[Wloczypsuj]

(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń, goń, goń
(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń!

Kraj jest nasz, nie dla kliki w limuzynie
Chcemy żyć, a nie kredytów po godzinie
Szczerze – Przy kieliszku knują przekręty
Polityk i deweloper — wspólne mają chęty
Zobacz – kolesiostwo się rozrasta
Gdzie nie spojrzysz — złota kasta
Twardo – sprzedają przyszłość dzieci
Kto dziś własne M kupi, ten przecież nie poleci
Na pół pański, na pół cwaniacki – układ nasz truje
Młody człowiek dziś na wynajmie haruje
Śmierdzą kasą, rosną wieże, duszą nasze marzenia
To są salony dwudziestego drugiego pokolenia
Zobacz – w TV kreują się na świętych
A w kieszeniach ciężar pieniędzy
Widzisz – fałsz, hipokryzja i blask kłamstwa
Pędzą – rozwalili resztki państwa

(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń, goń, goń
(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń!

Świat jest nasz – ej, dziewczęta, w górę pięści!
To jest tak – jedzie deweloper chciwy, klęski
Jedzie – w limuzynie, w blasku fleszy
Już wiesz dobrze – ceny mieszkań nie ulepszy
Zobacz – młodych krwią się bogacą
Widzisz? – tylko słupki w górę skaczą
Słyszysz – marzenia ludzi pryskają
Bloki dla spekulantów rosną, marzeń nie dają
Zobacz – krawat z gaci, uśmiech z reklamy
Nie wiesz kto to? – bankier z wielkimi planami
Sami młodzi, butna mina, każdy złodziejski
Popatrz na nich – lobby deweloperskie
A z miasta układ, z politykiem różowy
Jednak w radach jest bojowy, w kasie gotówkowy
Dumny sławą układów, chroni własne plany
Oto jest układ polityczno-deweloperskiej zmiany

(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń, goń, goń
(pow) Lance do boju, szable w dłoń
(oou) Dewelopera goń!

#nieruchomosci #ai #heheszki

[nzero]

@Wloczypsuj: Lance Vance?