[mchmjszk]

#bieganie #trojmiasto #gdynia
W ramach rekreacji do siłowni, boksu i roweru dorzuciłem sobie od jakiegoś czasu bieganie,
Za tydzień jest półmaraton w Gdyni i zastanawiam się nad startem, nigdy jeszcze nie przebiegałem takiego dystansu, czy przed startem powinienem spróbować go przebiec? Zastanawiam się czy dzisiaj wieczorem nie spróbować ale to chyba trochę mało czasu na regenerację będzie jeżeli jeszcze w okolicy czwartku zrobię delikatne rozbieganie ( maraton jest w sobotę w nocy) czy z takimi czasami jest sens w ogóle startować czy jestem kolejnym amatorem który pcha się w ten sport i najpierw muszę kupić buty za 2k i żeli za 16k?

[scorp02]

@mchmjszk Nie biegnij go treningowo już, to nic ci nie da.
Jest sens zawsze, jakby amatorzy się nie pchali w ten sport tak jak napisałeś to na biegach ulicznych mielibyśmy raptem kilku zawodników ze ścisłej elity. Wszyscy biegacze tworzą klimat - biegnij, baw się dobrze. :)

[mchmjszk]

@scorp02 chciałem sprawdzić czy w ogóle dam radę, nawet nie o czas mi chodzi, 16km to był mój najdłuższy bieg, i w sumie miałem energię żeby biec dalej ale było mi już mega zimno bo na dworze były 3 czy 4 stopnie

[gokish]

@mchmjszk jak sobie końcówkę zrobisz marszobiegiem to świat się nie zawali

[mchmjszk]

@gokish nie wytrzymałem i poszedłem przebiec

[wkto]

@mchmjszk: no i elegancko, też sprawdzałem. Do ukończenia tanie buty są ok, wystarczy by nie obcierały/uwierały, później można rozważyć lepsze by lekko poprawić czas. Jak jest chłodno to treningowo nie trzeba nic brać nawet na maraton, na czas coś się przyda, po taniości żele można zmieszać samemu.