Wpis z mikrobloga

#f1 Od jakiegoś czasu noszę przy pasku Yukiego Tsunode — widocznie, bez chowania. I powiem Wam jedno: ludzie inaczej patrzą. Widać, że wzbudzam respekt, zwłaszcza u tych, co zwykle są zbyt eeeeee pewni siebie albo zaczynają szukać zaczepki.

Dzięki temu czuję się pewnie, wiem, że w razie czego mam czym się obronić. Nie muszę się bać, że ktoś będzie próbował mnie zastraszyć czy narzucać mi swoje zdanie. To ja mam kontrolę nad sytuacją.

Wiem, że wielu powie "po co ci on" albo "prowokujesz". Ale wolę być przygotowany i pewny siebie niż naiwnie liczyć na to, że każdy jest dobry. Świat nie jest bajką, a ja wolę mieć realne narzędzie do samoobrony niż potem żałować.

Nosicie coś przy sobie? Macie podobne doświadczenia?
jude_88 - #f1 Od jakiegoś czasu noszę przy pasku Yukiego Tsunode — widocznie, bez cho...

źródło: 1eae8fce5028563e4d1bdcae33d4688694f6abaa80c5f5cdd05297c76aaa6dfe6

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach