Wpis z mikrobloga

Jajka faszerowane pieczarkami, cebulą, pietruszką, tymiankiem. Połączone z rozgniecionym jajem, majonezem i musztardą. Doprawione octem, solą, pieprzem.
Jutro będą posypane bułką tartą i smażone na maśle go góry skorupkami.

Wesołych Świąt Mirasy ()
#arinkaofood

#gotujzwykopem #jedzzwykopem
arinkao - Jajka faszerowane pieczarkami, cebulą, pietruszką, tymiankiem. Połączone z ...

źródło: 20250419_133918

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Qullion: Wpisz sobie jajka faszerowane w skorupkach na YT. Mało ale coś tam jest. W moim domu tez tego nie było, w innych to tradycja wielkanocna, ale jest naprawdę zajebiście dobre, warto spróbować. Jesz łyżeczką ciepłe, usmażone.
  • Odpowiedz
@arinkao: jak dzieci są w domu to trochę to ryzykowne. Pewnie dobre, ja kiedyś lubiłem zapiekanki gdzie wyciągało się środek bułki i wrzucało wszystko zmieszane, a potem zapiekało.
  • Odpowiedz
  • 59
@Qullion Co jest ryzykowne? Że w skorupkach? Nie róbcie z dzieci aż takich siermięg. Ja takie jajka jadałem w zasadzie tylko jako dzieciak bo czasem dziadek przyrządzał, a jak się przypadkiem nabrało ze skorupką to się ją wypluwało. Nie wydaje mi się żebyśmy te 30-pare lat temu jako pokolenie byliśmy jakimiś super dziećmi.
  • Odpowiedz
@Viking-: ja nie pamiętam co jadłem jak miałem 2 - 3 lata, a takie dziecko nie rozumie i zje ze skorupkami. Starsze dzieci jak zobaczą, że jakieś skorupki im zostają w ustach to wyplują to i nie będą tego jeść. Ja osobiście też nie lubię żreć skorupek i staram się obierać jajka.
30 lat temu to nie widziałem by ktokolwiek coś takiego przyrządzał. Jajka to zawsze były przekrojone i na
  • Odpowiedz
@Qullion No o wieku 2-3 lat to jeszcze raczej rodzice by ci pomagali z jedzeniem takich rzeczy. Ze swojej perspektywy pisząc 30 lat temu miałem na myśli raczej dzieci w przedziale 5-10 lat. Jak miałem 2-3 to jadłem piasek z piaskownicy.
  • Odpowiedz
@arinkao: moja mama to robiła w zamierzchłych czasach, zapomniałam o tym xD

Zdrowych i wesołych dla Ciebie i Twojej Rodzinki :)
  • Odpowiedz
@Rad-X Nie lepiej. Placki niby są smaczne ale to wrzucanie dodatkowych wegli na siłę. Smażysz tylko wierzch posypany bułką tartą. Na maśle i dość powoli by całość się podgrzała.
  • Odpowiedz
@Qullion

@Viking-: ja nie pamiętam co jadłem jak miałem 2 - 3 lata, a takie dziecko nie rozumie i zje ze skorupkami. Starsze dzieci jak zobaczą, że jakieś skorupki im zostają w ustach to wyplują to i nie będą tego jeść. Ja osobiście też nie lubię żreć skorupek i staram się obierać jajka.

30 lat temu to nie widziałem by ktokolwiek coś takiego przyrządzał. Jajka to zawsze były przekrojone
  • Odpowiedz