Wpis z mikrobloga

Przez tę kolejną inbę aborcyjną przypomina mi się taka jedna użytkowniczka z fałszywym niebieskim paskiem i jej teksty o urodzeniu ciężko chorego maluszka i pozwoleniu na odejście w ramionach mamy, bo jak wszyscy wiemy, podanie matce zdeformowanego dziecka na które boi się spojrzeć i które pożyje max parę godzin to najpiękniejszy dowód matczynej miłości, wcale a wcale nie jest to cierpienie fizyczne dla dziecka i trauma psychiczna dla matki. Szkoda że usunęła konto ¯\(ツ)/¯
#aborcja i #antynatalizm bo na tym tagu udzielała się więcej niż niejeden antynatalista
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sandrinia: wklep sobie w goglach wrodzona łamliwośc kości i zobacz jak wyglądają dzieci z tą chorobą, ostrzegam bo mozesz dostac szoku, zwłaszcza kiedy człowiek jest miłośnikiem aborcji i nie może znieść widoku takiego uśmiechniętego bobasa, który podobno miał urodzić się jako zlepek przypadkowych tkanek, a okazuje się, że nie różni się mocno od zwykłego dzieciaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak serio, to skojarzenia masz słabe,
  • Odpowiedz
@zgubiles_sie_jelonku: żebyś tak dzielnie walczył z tym co pozniej katolicy i kościół robią z tymi dziećmi, pozwoliłem sobie wejść na chwilę w wypowiedzi do Twojego wybujałego uniwersum w którym to wszyscy chcą mordować dzieci, myślę że pasuje dodać o gwałtach i wykorzystywaniem dzieci przez katolików i księży
  • Odpowiedz
@zgubiles_sie_jelonku no tak, jeśli dziecko po urodzeniu ma cierpieć przez kilka lat zamiast kilku dni, to już wszystko gra, bo może kiedyś medycyna wymyśli coś, co mu pomoże? To nie jest troska, to tortura w białych rękawiczkach. Mówisz o „miłosierdziu”, ale tylko wtedy, gdy cierpienie jest krótkie? Przedłużanie bólu w imię jakichś hipotetycznych przełomów to nie heroizm, tylko okrucieństwo ubrane w ładne słowa.
  • Odpowiedz
@Alzena: racja, moim zdaniem to taka sama narracja jak ta o niefortunnosci jeśli zdarzy się g---t, albo każda inna wypowiedź o cierpieniu innych, to znamiona patokatolicyzmu, wtrącanie się ze swoją pokręcona moralnością w cudze życie
  • Odpowiedz
@zgubiles_sie_jelonku:

a co innego przypadki abortowania dzieci, które mogą przezyc nie tygodnie, miesiące, a całe lata i być może dożyć jakiego przełomu w medycynie, który polepszy ich życie.

no i będą się męczyć całe życie w oczekiwaniu na cud, no zajebiste podejście.
  • Odpowiedz
@Sandrinia: moja żona kiedyś poroniła w 3 miesiącu ciąży i po zabiegu usunięcia płodu mieliśmy możliwość ją zobaczyć, pożegnać się i ją pochować. Bardzo nam to pomogło pogodzić się ze strata dziecka.
Rozumiem, że dla ciebie najlepiej byłoby wywalić do śmietnika i zachlac i naćpać mordę ze szczęścia ale różni ludzie różnie przeżywają traumatyczne momenty w ich życiu.
  • Odpowiedz
wklep sobie w goglach wrodzona łamliwośc kości i zobacz jak wyglądają dzieci z tą chorobą, ostrzegam bo mozesz dostac szoku, zwłaszcza kiedy człowiek jest miłośnikiem aborcji i nie może znieść widoku takiego uśmiechniętego bobasa, który podobno miał urodzić się jako zlepek przypadkowych tkanek, a okazuje się, że nie różni się mocno od zwykłego dzieciaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@zgubiles_sie_jelonku: Tak z ciekawości. Może znasz angielski i
  • Odpowiedz
moja żona kiedyś poroniła w 3 miesiącu ciąży i po zabiegu usunięcia płodu mieliśmy możliwość ją zobaczyć, pożegnać się i ją pochować. Bardzo nam to pomogło pogodzić się ze strata dziecka.

Rozumiem, że dla ciebie najlepiej byłoby wywalić do śmietnika i zachlac i naćpać mordę ze szczęścia ale różni ludzie różnie przeżywają traumatyczne momenty w ich życiu.


@tytus-romek-i-atomek: A tak. Są tylko dwa rodzaje, nie ma nic pośrodku
  • Odpowiedz
@tytus-romek-i-atomek:

nie doczytałes, co?

doczytałem, ale zastanawiam się, czemu akurat napisałeś to: "Rozumiem, że dla ciebie najlepiej byłoby wywalić do śmietnika i zachlac i naćpać mordę ze szczęścia"
Czy wynika to z twoich osobistych doświadczeń? Ktoś w rodzinie tak zareagował? Czy po prostu chciałeś się czepić autora posta i nic mądrzejszego nie umiałeś wymyślić?
  • Odpowiedz
nie wyprowadzaj go z błędu bo mu się Musk przegrzeje, wszystko ma być proste i koniecznie czarno białe.


@Kremufka2137: Albo płaczesz i się modlisz po poronieniu, albo chlejesz i bierzesz d---i z radości. Nie ma nic innego
  • Odpowiedz
@zgubiles_sie_jelonku

Ja czekam na przełom w medycynie, albo chociaż edukacji, żebym nie musiał czytać tak durnych wpisów jak twój.

Pewnie przełom by był jak sam byś
musiał kilka lat zajmować się chorym dzieckiem, albo jakby ci umarło po porodzie z powodu wad wrodzonych.
  • Odpowiedz
  • 8
@tytus-romek-i-atomek: co innego 3 miesiąc ciąży gdzie wasze dziecko nie czuło bólu a co innego urodzić w późniejszym stadium bobasa co będzie tylko cierpiał. Rozumiem że nadal Cię to boli, ale naprawdę nie musisz od razu hiperbolizować mojej wypowiedzi w kąśliwy, niezgodny z prawdą sposób.
  • Odpowiedz