Wpis z mikrobloga

  • 483
@youngP oj sto procent racji. Miałam kiedyś zderzenie z takim przemądrzałym próchnem, szczyciła się, jak to ona dwójki dzieci sama nie odchowała za komuny a teraz młodzi takie pierdoły są. Przykład zarobków i cen mieszkań jej nie przekonał. Jakiś czas później życie ją zweryfikowało, bo straciła mieszkanie przez długi, których narobiła jej córka, syn zaproponował jej przeprowadzkę do mieszkania po kimś z rodziny jego żony pod warunkiem, że sobie tam wyremontuje
  • Odpowiedz
@youngP: ludzie ktorzy dostali mieszania "za darmo" w komunie zaplacili za nie o wiele wiecej bo w zasadzie cale pieniadze z ich pracy szly w ten "kredyt". Przypominam, ze wtedy za prace dostawales papierki ktore udawaly pieniadz za ktore nic niemogles kupic w sklepach ani wymienic za obca walute. Cala twoja praca i zysk z niej szedl do panstwa ktore laskawie dalo ci pozniej jakis lokum.
  • Odpowiedz
  • 26
@oddalenie Jak grzecznie pracowałeś 40 lat w tym samym miejscu to i tak wyszedłeś na swoje, bo miałeś mieszkanie chociaż xD

Teraz mi powiedz co taki Areczek kupi po 30 latach pracy u Janusza dobrodzieja? Też klitkę 40m2, o ile w trakcie zbierania na wkład własny inflacja nie zje mu oszczędności.

Jak ktoś był zaradny, zrobił byle studia, to z automatu dostawał dobrą pracę, najczęściej na kierowniczym stanowisku. Jak pił wódkę
  • Odpowiedz
@Dlkvv: Jak teraz w 40 lat nie jestes w stanie kupic mieszkania to raczej jestes w grupie ktora wtedy tez ich nie dostawala. By uchronic oszczednosci przed inflacja wymagana jest wiedza na poziomie szkoly po podstawowej.
  • Odpowiedz
@youngP boomerskie pieprzenie ( w polskich realiach boomerzy to współcześni młodzi).
w PRLu sytuacja mieszkaniowa była znacznie gorsza niż dziś. Mnóstwo małżeństw gnieździło się z rodzicami czekając na upragnione mieszkanie.
lżej było jedynie przy najważniejszych ośrodkach przemysłowych, przy czym praca w takim górnictwie to z dzisiejszego punktu widzenia był horror.
  • Odpowiedz
@oddalenie: dobra to inny przyklad, moi rodzice mieli 20 lat jak sie urodzilem ojciec dopiero zaczynal robote, mama juz rok pracowala - poszedl do kierownika i byly przydzialy internatowe, w korzystnych cenach po prostu male mieszkania. Teraz na swoim wykuriwasz prawie wszystko co zarobiles jezeli to minimalna. W 80tych i 90tych było znacznie taniej sie usamodzielnic niz teraz. I efekty mamy.
  • Odpowiedz
@youngP @Dlkvv 1 minuta z czat GPT i wychodzi, ze przez 25 lat niemal nic sie nie zmienilo.
W roku 2000 metr mieszkania w Wawie kosztowal 1,7 sredniej krajowej, obecnie 1,8.
Dla calosci kraju odpowiednio 1,1 kiedys i 1,2 obecnie.
Za to w odniesieniu do najnizszej krajowej sytuacja sie poprawila znacznie, bo w 2000 roku najnizsza wynosila 30% sredniej krajowej, a obecnie 55%.
  • Odpowiedz
panstwa ktore laskawie dalo ci pozniej jakis lokum.


@oddalenie: "później" = 18-20 lat, tyle się czekało na mieszkanie, dając co jakiś czas w łapę kopertę, flachę itd.
Bez chodzenia za mieszkaniem mogłeś od czasów Bieruta do obrad okrągłego stołu czekać i nic nie dostać.
  • Odpowiedz
@youngP: @oddalenie @Dlkvv tez mnie już pomału rozwala to wykopowe prd jak ktoś cos dostał za komuny. Ciekawe który dzisiejszy Areczek wybrałby 42m2 mieszkanie 'za darmo' po 15 latach wpłat na książeczke, z bonusem w postaci całego uroku komuny. Zakazu wyjazdów, butów za jedną wypłatę czy sukcesu będącego miarą roku w postaci zakupu leżanki czy miksera.
Małpa ma szerszy horyzont niż wiecznie narzekający młody wykopek.
  • Odpowiedz
  • 12
@youngP Dyskutowanie z memem, ale Wy sobie naprawdę nie zdajecie sprawy z tego jak wyglądała sytuacja mieszkaniowa za komuny. Mieszkanie od zakładu było nie tylko mało dostępne, ale też nie stanowiło własności, tylko łaskawie mogłeś je wynajmować.
  • Odpowiedz
@youngP: Moja matka mając ~23 lata dostała przydział na kawalerkę. Ale że wtedy była w ciąży to poszła się wykłócać do spółdzielni, że nie będzie mieszkać z mężem i małym dzieckiem w kawalerce to zamienili jej ja dwupokojowe 55 metrów kwadratowych z widokiem na duży park w którym mieszka do dzisiaj. Do tego większego mieszkania musiała wziąć jakieś tam kredyt i dopłacić ale to nadal były grosze w porównaniu do
  • Odpowiedz
Areczek wybrałby 42m2 mieszkanie 'za darmo' po 15 latach wpłat na książeczke, z bonusem w postaci całego uroku komuny. Zakazu wyjazdów, butów za jedną wypłatę czy sukcesu będącego miarą roku w postaci zakupu leżanki


@KrolWlosowzNosa: wtedy nie było porównania, było znane tylko to, co było znane - więc twoj punkt widzenia nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jak ktoś sie nie porównuje a nie ma, to i takie 42m2 będzie spoko
  • Odpowiedz
ludzie ktorzy dostali mieszania "za darmo" w komunie zaplacili za nie o wiele wiecej bo w zasadzie cale pieniadze z ich pracy szly w ten "kredyt". Przypominam, ze wtedy za prace dostawales papierki ktore udawaly pieniadz za ktore nic niemogles kupic w sklepach ani wymienic za obca walute. Cala twoja praca i zysk z niej szedl do panstwa ktore laskawie dalo ci pozniej jakis lokum.


@oddalenie: najśmieszniejsze że są ludzie
  • Odpowiedz
ludzie ktorzy dostali mieszania "za darmo" w komunie zaplacili za nie o wiele wiecej bo w zasadzie cale pieniadze z ich pracy szly w ten "kredyt". Przypominam, ze wtedy za prace dostawales papierki ktore udawaly pieniadz za ktore nic niemogles kupic w sklepach ani wymienic za obca walute. Cala twoja praca i zysk z niej szedl do panstwa ktore laskawie dalo ci pozniej jakis lokum.


@oddalenie: a dzisiaj na tagu
  • Odpowiedz
@kujukuju: typowy chłop co nie zna prlowskiej rzeczywistości, obstawiam, że jesteśmy w podobnym wieku, a nawet mogę być młodszy, ale miałem okazję pracować przy sprawach, w których poznałem to dobrodziejstwo PRL czyli mieszkanie rzekome mieszkanie za darmo. Gdyby deweloper robił choć 10% cyrku co deweloper PRL to pierwszy byś piłował co to ma być i miałbyś rację, ale nie znasz realiów tamtych czasów to sie nie dziwię, że powtarzasz brednie
  • Odpowiedz
@youngP Ale tutaj pieprzenia w tym wątku xD

Chlip chlip mieszkania nie były za darmo tylko za ułamek procenta! I mało tego! Było trzeba na nie czekać i to nawet miesiąc!!! ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
tez mnie już pomału rozwala to wykopowe prd jak ktoś cos dostał za komuny. Ciekawe który dzisiejszy Areczek wybrałby 42m2 mieszkanie 'za darmo' po 15 latach wpłat na książeczke, z bonusem w postaci całego uroku komuny


@KrolWlosowzNosa: Areczek to dostałby najwyżej policyjną pałą po pysku a nie mieszkanie bo na te się czekało latami ale jak byłeś małżeństwem najlepiej z dziećmi. Single jako uznawani za pasożyty g---o mieli. Do tego
  • Odpowiedz