Wpis z mikrobloga

Czyli krótka piłka, bo tutaj tyle bzdur i idiotyzmów jest powielanych od początku wyjazdu ropucha z Kambodży że głowa mała. Jedynym powodem wyjazdu jest pogorszenie się stanu zdrowia rodziców, oni mu zafundowali bilet aby mogli spędzić z nim możliwe że ostatnie święta. Tylko i wyłącznie to. Gdyby nie kasa na to to dalej było by nagrywanie obozu klapenhausen. Oczywiście marcinek jako prawdziwy rodzinny człowiek najpierw pojechał się n-----c u kolegi, a dopiero potem do rodziców szabrować chałupe w poszukiwaniu fantów które bedzie mógł zabrać ze soba do kambo. #raportzpanstwasrodka
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 29
@Midnight_Animal raczej nikt nie podejrzewał że 10 koła na bilety to on sam się szarpnął, jak cukrowej japonki kupował za 1,5$ o 3 rozmiary za duże żeby nie musiał ich po roku wymieniać xd
Mnie to dziwi, że ma tu jeszcze jakichś znajomych do chlania jak co najmniej 8 lat się z nimi nie widział
  • Odpowiedz
@levzor: No pojawiały się tu głosy jak jemu się ostatnio nie zaczęło lepiej powodzić oraz że postanowił z dobroci serca spędzić święta z rodziną. Co do znajomych to też niezła akcja, chłop po 40 znika na 8 czy 9 lat z kraju i dalej ma jakiś znajomych.
  • Odpowiedz
@levzor: Jakie 10 koła, bilety do Azji, nawet jak last minute to 3-4 koła maks. Co nie zmienia faktu, że klapek raczej za nie nie zapłacił, tylko rodzice xD
  • Odpowiedz
W dwie strony bilety były zapewne kupowane, plus on nie leciał do polski, tylko do austrii i stamtąd jakoś lądowo jeszcze czyli jak podliczysz całe koszta to pewnie z 10k wyjdzie


@Midnight_Animal: Leciał z Bangkoku do Wiednia i z Wiednia do Warszawy.
  • Odpowiedz
@Midnight_Animal: Dla mnie jasne staje się skąd Klopek się wziął i dlaczego jest jaki jest. Taki trochę Dubiel. Bogaci starzy, nie musiał się niczym przejmować bo miał wszystko co chciał (CMD64, konsole, gry). Jak coś o---------ł typu niespodziewane dzieci to zawsze mu uchodziło płazem bo rodzice pomogli. Nauczył się, że co by nie zrobił to wszystko ujdzie mu płazem. Jak sytuacja się skomplikowała to rodzice pomogli dać dyla najdalej jak
  • Odpowiedz
  • 0
W dwie strony bilety były zapewne kupowane, plus on nie leciał do polski, tylko do austrii i stamtąd jakoś lądowo jeszcze czyli jak podliczysz całe koszta to pewnie z 10k wyjdzie


@Midnight_Animal: Ty to samolotami to chyba dużo nie latałeś, co?
  • Odpowiedz
  • 0
@ZionOfel: Bilety kupione z dnia na dzień byle by dolecieć jak najszybciej wyniosą cię więcej niż zaplanowanie przelotu wcześniej, tyle wiem, może i dokładnie 10k to nie było ale wciąż nie zmienia to faktu ze kosztowały tyle ile budżet klapka w kwartale conajmniej.
  • Odpowiedz