Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
A teraz rzucę kij w mrowisko ( ͟ʖ)
Uważam, że Jagoda jest czarnym koniem tego programu, rozgrywa tych półgłówków po mistrzowsku. Tu pójdzie, tam podsłucha, tu dopowie, tam przekaże, w nic większego się nie miesza, nie rozmawia w większych grupach, pięknie płacze za każdym uczestnikiem, robi oczy kota ze Shreka za każdym razem gdy komuś jest źle, jej uroda również pomaga - zobaczycie jak my ją na początku oceniliśmy - słodka, młodziutka, uśmiechnięta dziewczynka.
Dodatkowo trafiła na partnera, z którym od razu wiedziała, że nic nie będzie ale wiedziała, że jest lubiany, ma posłuch i dodatkowo podciągnie ją na „umysłowych” zadaniach.
To, że gada jak potłuczona i robi dziwne miny to jedno, ale uważam, że jej rozgrywanie tutaj jest mistrzowskie, a może nie rozgrywanie a po prostu taka jest? Suczita próbowała udawać swoim misiaczkowaniem i wysypała się na ostatnim zakręcie, Podnóżek to samo, nie może macicy utrzymać w pionie, bo taki ma kisiel w gaciach myśląc o innym partnerze. Czy słyszeliście chociaż jedno negatywne zdanie o Jagodzie od innego uczestnika? Ma zaufanie u każdego, jak dla mnie - szach mat. ( ͡ ͜ʖ ͡) i w sumie, z tego całego bagna niech sobie wygra. I taki moi faworyci nie mają szans, więc niech tylko nie wygra Podnóżek ( ͠° °)

A teraz czekam na co poniektórych skurcz d--y ()
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aida_Birchwood: ja jestem pod wrażeniem, że nikt z uczestników tego nie zauważył! Że nie było czegoś w stylu “a bo Jadźka mi powiedziała to i to” no hit po prostu. Wiadomo teraz wszyscy oglądają i pewnie myślą WTF ale że tam się to nie wydało aż trudno uwierzyć.
  • Odpowiedz