Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do dorosłych (16+) chłopaków i mężczyzn w spektrum autyzmu, w tym z zespołem Aspergera. Jak Wam się żyje na co dzień? Chodzi mi o jakość życia, co Was uszczęśliwia? Co Wasi rodzice mogli (mogą) zrobić lepiej, żebyście byli bardziej szczęśliwi?

#autyzm #asperger
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iontal: dobra, postaram się krótko, ale może nie wyjść. Co do rodziców - szkoda, że nie wyłapali tego wcześniej, żyłoby mi się lepiej gdybym rozumiał moje problemy już w dzieciństwie (a niektóre rzeczy zrozumiałem dopiero po 30. - po diagnozie). Ale nie mam żalu, na pocz. lat 90 ciężko było o to, szczególnie przy dziecku wysokofunkcjonującym, dobrze uczącym się itd. Co do jakości życia - obiektywnie żyje mi się dobrze
  • Odpowiedz
  • 0
@tang64: Super historia, dziękuję. Jesteś pewien, że jesteś w spektrum, bo Twoja historia brzmi raczej jak mocnego introwerta, ale normalnie funcjonującego (skończenie szkoły, związki, praca, samodzielność)?

@tomek001Hej : w jakim sensie rodzice mogli mniej Cię wyręczać? W sensie więcej obowiązków domowych i nauki samodzielności? W jakim wieku byłeś, gdy uważasz, że rodzice powinni bez Ciebie wyjechać na wakacje?

Mam w dalszej rodzinie przypadek, że ojciec 18-letniemu synowi w spektrum,
  • Odpowiedz
w jakim sensie rodzice mogli mniej Cię wyręczać?


@iontal: np zamiast robić obiad to mnie nauczyć gotować.

W jakim wieku byłeś, gdy uważasz, że rodzice powinni bez Ciebie wyjechać na
  • Odpowiedz
@iontal To ja też postaram się szybko, ale c--j tam. Od razu zaznaczę że nie mam diagnozy, tylko jakoś tak sądzę że się wszystko składa do kupy w autyzm/asperger.

Obecnie 30 lvl, singiel (i pewnie tak k---a zostanie xD), ale żyje mi się raczej dobrze, przyjemnie i wygodnie. Tyle że na stare opinie byłbym raczej wysokofunkcjonujący bo ponadprzeciętna inteligencja here (σ ͜ʖσ)

Od zawsze miałem i
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
Dlatego na pracę też nie narzekam jako tako. Jedyne co mi przeszkadza to normickie zachowania i jakieś takie k---a dziwne gierki, kogucikowanie o pozycję w stadzie. Tego nie jestem w stanie zrozumieć.


@smoczykutaz7: ale to potrafi wqrviać wiele osób, nie tylko autystycznych. Czy w tym wypadku praca zdalna nie jest najlepszym rozwiązaniem? Bo zdalnie kogucikowania raczej nie będzie. A w prywatnych kontaktach, gdy się ono zaczyna można po prostu uciąć
  • Odpowiedz
@iontal: lvl 29, żyje mi się dobrze, ale jest to życie mocno odbiegające od normy. Jestem singlem, mam mały kontakt z ludźmi, pracę dobrana tak by minimalizować kontakty z ludźmi. Przez długie lata nie miałem diagnozy i próbowałem żyć jak normik ale to powodowało frustrację, wypalenia zawodowe. Późno zrozumiałem że to co daje innym szczęście mi tego szczęścia nie daje i nie ma co kopać się z koniem. Mam tu
  • Odpowiedz
@iontal ciężko być zdalnym robolem xD

A z tego co widzę to niby ludzi to w-----a ale jednak walczą o pozycję, ja mam w pozycję w grupie w------e bo w ogóle tego nie rozumiem. Z ziomkami zachowujemy się jak równy z równym i tak to rozumiem.
  • Odpowiedz
  • 0
@iontal: no mam diagnozę zespół Aspergera, jak jestem przebodźcowany to po prostu ograniczam rozmowy z ludźmi do minimum i się regeneruje. Ale kiedyś było gorzej i się bardziej wycofywałem. Nadwrażliwość na hałas i światło, bujanie się itd. to trochę więcej niż introwertyzm, ale masz rację, że maskować się da i wtedy nie widać po mnie nic. Ale szkoda życia na maskowanie imo
  • Odpowiedz
  • 0
Przez fobię społeczną nie skończyłem też studiów, bo nie mogłem załatwić wpisania na przedmioty i takich tam bardziej formalnych spraw.


@smoczykutaz7: no biurokracja to był najgorszy element studiów, babki w dziekanacie robiły wszystko na odwal się no i te tłumy ludzi. Pamiętam kiedyś jak miałem zwiechę i jedna poprosiła o papiery, a ja "jakie papiery?". Nie zrozumiałem, bo wg mnie to dokumenty były ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz