Aktywne Wpisy
marian-pxzz +220

vieniasn +283
sąsiada wnuk przyjechał z pewnego zachodniego kraju i drugie zdanie w rozmowie to było narzekanie na imigrantów tam
nie mam serca mu powiedzieć że sam nim jest
nie mam serca mu powiedzieć że sam nim jest
Widełki dla Seniora Developera 18-23k
Widełki dla analityka po Socjologii 17-22k.
Senior developer ma rekrutację 1,5h jak egzamin kwalifikacyjny, na studiach krócej ustne egzaminy trwały, 15 minut i elo. Teraz programista poświęca minimum 2h na egzaminy ustne, wyłoży się na jednej formułce i do widzenia. I takie odpytki ma w każdej firmie do której wysyłał CV.
Oskarki i Julki po kulturoznawstwie świetnie wyczuli moment. Na czym praca takiego analityka polega? Opisuje user stories na odwal. Bo jak osoba nietechniczna może miec pojęcie na temat systemu informatycznego? Często spotykałem się z tym że na stanowisku analityka była zatrudniona taka Juleczka po gównokierunku, co nie wie co to SQL. Oczywiście opisy storisów które sporządzała były na odpier*ol. Ale cuckoldy kodoklepacze przymilali się do niej bo to baba była więc chcieli się przed nią wykazać i absolutnie nie sygnalizowali że robi fuszerę. Kodoklepacz z uśmiechem brał jej ten gównoopis i odwalał analizę za nią, a sam zapieprzał w kołowrotku. Czemu cuckoldy programiści robią sobie nawzajem toxic code review ale do takiej Juleczki analityki nie podskoczą że zrobiła gównoanalizę i niech poprawia?
Nie rozumiem dlaczego jeszcze programiści nie zbuntowali się przeciwko nim. Być może dlatego że kodoklepacze są niesamowitymi cuckoldami. Nigdy nie widziałem czegoś takiego w innej branży żeby miernoty bez szkoły były przełożonymi inżynierów i magistrów po politechnikach, w dodatku zarabiając taki sam hajs.
Wyobraź sobie robisz inżyniera i magistra przez 5 lat, a później polecenia w pracy wydaje ci taka humanistka Julka po socjologii. To jest coś nieprawdopodobnego. Z jednej stony magulują crudziarzy z każdej pierdoły na rozmowach, z drugiej strony zatrudniają na analitykow Juleczki po gównostudiach, które opisują im user storisy na odpier*ol.
Kto beknie za przekroczenie dedline? No oczywiście że crudziarz, bo przecież nie wykształcona Julka socjolożka analityczka!
Jak tak można nisko upaść?
Programiści powinni zrobić to samo co lekarze, wywalić na zbity pysk wszystkich tych bootcampiarzy bez studiów którzy zatruli branże. Już nawet dietetycy szykują sobie ustawę na szarlatanów po pseudokursach. Dlaczego kodojebcy są takimi cukoldami?
#programowanie #programista15k #it #pracait #korposwiat
@p0melo: regularnie się mówi o założeniu związku zawodowego IT, ale nikt nie podejmuje inicjatywy żeby to zrobić 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
ale żeby taki
Takie 15-20k to jest taka "standardowa" Johna Doe'a z krainy hamburgerów.
sztuczne tworzenie podziałów wewnątrz ludzi parających się pracą najemną szkodzi wszystkim tą pracą się parającym, a daje więcej władzy i pieniędzy milionerom i miliarderom
Co ciekawe zawsze łatwo ich rozpoznać - niesamowita lojalność firmie (dla której są nikim), ciągłe wysrywy na linkedinie, wywyższanie się stylem życia, ubiorem, dynamika i
1. Programisci zapomnieli ze sa wytworcami. Bardzo dobrze oplacanymi, ale robotnikami. Nie decyduja, nie maja wplywu na wybory firmy, nie zarzadzaja ludzmi, a z moich obserwacji wynika ze stanowiska kierownicze sa lepiej platne niz wytworcze.
2. Jak tak sie zastanowic, programisci to jedyna grupa spoleczna ktora przez dlugi czas sama na
@DryfWiatrowZachodnich: to jest ciekawe zjawisko społeczne, bo wydaje mi się że nie ma to dobrego uzasadnienia poza tym że "tak się przyjęło".
I przyjęło się że takie stanowiska, nazwijmy je "menadżerskie", bo wydaje mi się że to ma jednak mniej konotacji niż "kierownicze" to wyższe stanowiska, w jakiś sposób ważniejsze od specjalistów. A nieraz to nie ma
Komentarz usunięty przez autora
@KEjAf: raczej mhm... zauwazylem ze lepsze kariery robia ludzie z lukami w konkretnych umiejetnosciach ale co maja "gadane" i zdolnosc do tworzenia znajomosci niz odwrotnie. A jak grupke ludzi z relacjami laczy wspolny cel... no, nie dadza sie prosto skrzywdzic. Szczegolnie ze to oni sa decyzyjni.
Inna sprawa ze kierownicy zajmuja
@DryfWiatrowZachodnich: Chyba twoi. Jesteśmy totalną elitą i bez nas ten świat by gnił w ciemnościach!
@DryfWiatrowZachodnich: no właśnie tak jest i nieraz dobry wytwórca jest (nawet znacznie) bardziej cenny niż dobry zarządzający, ale rzadko się to dostrzega, więc ten wytwórca stara się zostać zarządzającym jeśli chce jakoś tam popchnąć do przodu swoją karierę, zamiast się rozwijać w tym w czym jest dobry.
W większości firm jest tak że nieogar tech zarabia mniej albo znacznie mniej.
kumpel na product ownera (wiedza domenowa z ubezpieczeń) chodził na rozmowy 3 lata. W końcu go jeden bank zatrudnił po 7 etapach rekrutacji za oszałamiającą stawkę 13k brutto na uop + służbowa g---o skoda (jakaś taka najmniejsza). Pół roku się o--------ł bo