Wpis z mikrobloga

Kiedyś byłem u jednego lekarza prywatnie z wynikami od innego lekarza i wstępną diagnozą (czułem że coś jest nie tak bo leczenie nie pomagało).

No i zapytałem się lekarza na wizycie co o tym myśli i że czuję się zaniedbany i mam wrażenie że tamten lekarz źle mnie leczył.

Wyobraźcie sobie jakie fikołki tamten lekarz robił by ani złego słowa nie powiedzieć na tamtego lekarza i nie podważać jego leczenia, diagnozy i nie komentować nic. Nawet specjalnie ucinał dyskusję i przeburkiwał że on nie chce się w tym temacie wypowiadać.

To tylko tak mówię w ramach tego, bo jeden Mirek się dziwił dlaczego w branży IT jest tyle jadu między programistami, konkurencja, podważanie wycen, skakanie sobie do gardeł w Code Review. P------------e do szefa (z tym się spotkałem i sam słyszałem jak programista nadawał na drugiego)

Mówię to po byście sobie uświadomili jakie są różnice pomiędzy zwykłymi parobkami a lekarzami.


#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #java #korposwiat #agh #studbaza #politechnikapoznanska #politechnikalodzka #politechnikakrakowska #pracbaza
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ksiega_dusz: No widzisz. A mi lekarz powiedzial wprost ze "wszyscy wiedza jaka jest pani doktor ktora przyjmuje na sor zawsze w weekendy/swieta. I dlatego nikt nie powinien na ten sor przyjsc tylko jechac do innego szpitala"
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Artykuł 52 ust. 2 kodeksu etyki lekarskiej stanowi, iż lekarz powinien zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii o działalności zawodowej innego lekarza, w szczególności nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek sposób.

Tak samo jest u prawników.
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Na odwrut ( ͡° ͜ʖ ͡°) Cały czas słyszę, że jeden lekarz mówi, że poprzedni który postawił diagnozę to jakiś debil który się nie zna albo naciąga na leczenie u niego bo ludzie "lubią" skomplikowane diagnozy. W zabiegówce jeszcze gorzej, każdy na innego najeżdża, że to jakiś rzeźnik i kto normalny by tak robił. U dentystów jeszcze gorzej (albo przynajmniej tu mam z pierwszej ręki
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Różnica jest taka, że medycyna to nie matematyka i tutaj 1+1 nie zawsze jest równe 2. To co jednemu pomaga drugiemu może nie pomóc, a wręcz zaszkodzić.
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Heh, w tym samym temacie. Żona ma kuzynkę lekarkę. No i kiedyś szpital zawalił, wezwał mojego teścia na kolejną dawkę chemii, chłop miał białaczkę ale praktycznie z niej wyszedł. Miała być ta jedna ostatnia dawka. I szpital go wezwał w sezonie grypowym, na oddział z grypą, żeby mu podać chemię. Był chłop, nie ma chłopa.

I co było największym problemem kuzynki? Że śmiemy krytykować szpital, że to przecież nie
  • Odpowiedz