Wpis z mikrobloga

Stanowski jest tak prymitywny. Naprawdę nie wiem komu on może imponować.

#debata
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thekes ja się dziś złapałem na tym, że mi stanowski autentycznie imponuje swoimi osiągnięciami, ale to głównie dlatego, że juz wieki temu czytałem weszlo i śledziłem jego karierę medialna odkąd był dosłownie dzieckiem (ja wtedy też, nawet parę lat młodszym). W zalewie selfmade biznesmenów i milionerow z zapleczem w postaci dzianych rodziców i mieszkań po dziadkach, to taki Stano serio dużo osiągnął swoją pracą.

A ten start w wyborach to taka
  • Odpowiedz
mariusze z brajton


@broczapa: O co chodzi z tymi Mariuszami z Brighton?
To kolejny post, który nawiązuje do Mariuszów i tego miasta.
Chodzi o LGBT? - w Londynie, każdy kojarzy to miasto jako kolorowe miasto.
Kapitanie?
  • Odpowiedz
O co chodzi z tymi Mariuszami z Brighton


@stary_emigrant: chodzi o mężczyzn w średnim wieku, którzy są 100% patriotami prawilniakami, a Brighton, bo na Kanale sportowym dzwoniły chłopaki z UK i i do programu gdzie ludzie zadają pytania dzwonili po to, żeby mu powiedzieć, że dobrą robotę robi.
  • Odpowiedz
@stary_emigrant: jeszcze w kanale sportowym do programów stanowskiego często dzwonili goście z UK niesamowicie liżąc mu rowa. Zamiast zadawać jakiekolwiek pytania w hejt parkach cały telefon wyglądał tak: „Cześć Krzychu pierwszy raz się dodzwoniłem. Świetna robicie robotę chłopaki i w sumie tyle. Mariusz z Brighton. Pozdrawiam!” I tak po 5 razy w jednym programie. I tak ukuł się stereotyp Mariusza z Brajton który jest zachwycony kontentem stanowskiego mocno oddziałującym na
  • Odpowiedz
@thekes: wyjmij szczotę z d... albo z p... i najpierw ogarnij, po co on się na tych debatach znajduje w ogóle i po co startował na prezydenta :/ Po twoim wpisie widać, że on na pewno nie imponuje wykopkom z ujemnym IQ.
  • Odpowiedz
  • 0
@czemu_dlaczego po co on startuje w tych wyborach, to akurat nic trudnego do wywnioskowania, jeżeli spojrzy się na jego wypowiedzi i poczynania. Tylko trzeba umieć patrzeć na swoich idoli z krytycyzmem i nie wierzyć, w piękne przemówienia o próbie ukazania politycznej zgnilizny. Bo o tym wie, każdy średnio ogarnięty, interesujący się tematem obywatel. Jednak niektórzy potrzebują guru, który pod przykrywką słabego sarkazmu i prymitywnych odzywek, da im przekonanie, że w końcu
  • Odpowiedz