Wpis z mikrobloga

Chciałbym wrócić tak 10 lat wstecz kiedy miałem 15 lat, ale z obecną wiedzą, abym zrobił wszystko tak, aby teraz, w wieku 25 lat nie być przegranym jak to ma właśnie miejsce. Na pewno inny wybór szkoły, tabletki od psychiatry od razu jak zaczynała się fobia społeczna, wyjazd z kuzynami i bratem za granicę a nie "BOJE SIE, NIE PORADZE SOBIE", pójście na kawalerski kuzyna (WSZYSCY POSZLI, TYLKO NIE JA...), wychodzenie z nimi na imprezy, z innymi z klasy również, k---a nawet siłą. Może miałbym jakiekolwiek relacje z dziewczynami, znajomych z tamtych lat jak brat po dziś dzień...

25 lat a ja wszystko zrobiłem źle. Szkoda że nie da się cofnąć czasu. Ja p------e, przeżyłem 25 lat. Drugie 25 i będzie 50. A ja jestem w dupie. W coraz głębszej. I nie widzę drogi, aby się z niej wydostać. Myślę, że czas aby coś zmienić, wyjść z tego gówna minął jakiś czas temu. Przeraża mnie że kiedyś obudzę się w wieku 50 lat, spojrzę wstecz i jedyne co będę mógł to zapłakać się na śmierć.

Teraz co mam robić? No co? No właśnie. Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

#przegryw #zalesie #samotnosc
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Polishdoomer02: moje bledy, a wlasciwie jeden blad przez te wszystkie lata, choc nie wiem czy mozna to nazwac bledem - to moje s----------e i aspolecznosc przeze co nigdzie i z nikim mi sie nie udawalo, a jesli mialem sile udawac w nowym srodowisku to tylko przez chwile, potem wychodzilo szydlo z worka i kolejni ludzie mieli mnie za z---a, ktorym jestem w rzeczywistosci
  • Odpowiedz
@Lukiak: Mam identycznie. Ja nawet w wieku 16-18 lat miałem jako tako liczne opcje socjalizacji i je zje...łem przez swoje własne zachowanie. Nieliczni koledzy mi zostali z którymi rzadko się widuję i głównie 1 na 1. Zje...łem ja sam. Ale próbuję nadal, z różnym skutkiem.
  • Odpowiedz