Wpis z mikrobloga

Najzabawniejsze jest to, że chrześcijaństwo, judaizm i islam są monoteistyczne, ale opierają się na henoteizmie – wierzeniu w wielu bogów. „Elohim” oznacza bogów w liczbie mnogiej. Nawet w Starym Testamencie Elohim jako bogowie są wspomniani w l. mn. (Ps. 82:1, 6-7), Księga Powtórzonego Prawa (32:8-9) w wersji Septuaginty i Qumran, Księga Wyjścia 15:11, Księga Sędziów 11:24, Psalm 89:6-8, Księga Rodzaju 1:26.

Elohim jako zgromadzenie bogów (czyli w znaczeniu pierwotnym, przed uformowaniem się monoteizmu) można wyróżnić kilka bóstw, które według starożytnych wierzeń semickich należały do boskiej rady. Nie wszystkie są bezpośrednio wymienione w Biblii, ale ich obecność jest potwierdzona w najstarszych tekstach kananejskich i ugaryckich.

Niektóre z dawnych bogów kananejskich to: El, Baal, Aszera, Szachar i Szalim, Mot, Reszef, Kemosz, Dagon. Synowie Boży *bene Elohim: Hiob 1:6, Bogowie *Elohim Ps 82:1, Rada Świętych *sod quedoshim - Ps 89

Biblia przez wieki była redagowana i monoteizowana, dlatego wiele imion bogów zostało zatarte, zdegradowane lub uznane za demony lub fałszywych bogów. Jednak każde kolejne odkrycia geologiczne starych pism i badania wykazują jednoznacznie, że islam, judaizm i chrześcijaństwo zostały sztucznie monoteizowane.

Na początku Jahwe był bogiem plemiennym, prawdopodobnie czczonym na południu Kanaanu, być może w okolicach Edomu, Seiru lub Madianu (por. Pwt. 33:2, Sdz 5:4). Był to bóg wojenny, burzowy, opiekun ludu Izraela. W tym czasie istniało wielu bogów – każdy lud miał swojego patrona. Jahwe nie był jeszcze utożsamiany z El, Najwyższym Bogiem panteonu.

Izraelici czcili swego Jahwe jako swojego Boga, ale nie zaprzeczali istnieniu innych bogów. Za panowania królów Judy (np. Ezechiasza i Jozjasza) dochodzi do centralizacji kultu Jahwe w Jerozolimie, niszczy się świątynki, gaje Aszery i inne miejsca kultu. To okres monolatrii – czyli czczenia tylko jednego Boga, przy jednoczesnym uznaniu istnienia innych bogów. Jahwe staje się bogiem narodowym i jedynym legalnym obiektem kultu w Izraelu.

Po zniszczeniu Jerozolimy (586 p.n.e.) i wygnaniu elity do Babilonii, Izraelici przeżywają kryzys wiary: skoro Jahwe to Bóg, to czemu ich wygnal? Odpowiedzią proroków (Izajasz Deutero, Ezechiel) jest radykalizacja teologii: "Poza mną nie ma Boga" (Iz 45:5). To właśnie w tym okresie zostaje ukształtowany czysty monoteizm – Jahwe nie tylko jest największy, ale jedyny, jaki istnieje.

W V-III w. p.n.e. dochodzi do redakcji pism świętych i wymazywania "konkurencji": następują zmiany, np. Synowie Boży na synów Izraela (Pwt 32:8), zaciera się ślady politeizmu, usuwa się lub demonizuje dawnych bogów (np. Baal, Aszera). Tworzy się jednolitą teologię: Bóg jest jeden, wszechmocny, nie ma innych.

Podsumowanie etapów wiary w Jahwe:
- Bóg lokalny – Jahwe jako bóg wojny, związany z jednym ludem.
- Henoteizm – Jahwe wśród innych bogów, ale nadrzędny.
- Monolatria – Jahwe czczony wyłącznie, inni „niewłaściwi”.
- Monoteizm – Jahwe jako jedyny istniejący Bóg.
- Redakcja – Starsze ślady politeizmu przekształcone lub usunięte.

Przemiana w tekstach Jahwe w jedynego Boga miała ogromny wpływ na rozwój wszystkich trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu. Każda z nich odziedziczyła tę ideę i rozwinęła ją po swojemu.

Judaizm – pełne ukonstytuowanie monoteizmu: po powrocie z niewoli babilońskiej (VI-V w. p.n.e.) judaizm umacnia się jako religia monoteistyczna. Pojawiają się silne elementy uniwersalizmu: Bóg Izraela to Bóg wszystkich narodów, nie tylko Żydów. Kult w świątyni zostaje ograniczony (a po 70 r. n.e. – zniszczony), religia przenosi się do Pisma, modlitw i Tory. Judaizm rozwija się jako religia prawa i przymierza z jednym Bogiem. Jahwe staje się po prostu HaSzem „Imię” – niewymawialny, wszechmocny, niewidzialny.

Chrześcijaństwo – reinterpretacja Jahwe jako Świętej Trójcy. Chrześcijaństwo dziedziczy monoteizm żydowski, ale dokonuje w nim kluczowej reinterpretacji: 1. Jezus zostaje uznany za Syna Bożego, współistotnego z Bogiem Ojcem. 2. Później rozwija się doktryna Trójcy Świętej: jeden Bóg w trzech osobach: Ojciec, Syn i Duch. Mimo tej złożoności chrześcijaństwo nadal uważa się za monoteistyczne. Trójca to nie trzej bogowie, lecz jeden Bóg w trzech „hipotezach”. Chrześcijaństwo nadaje Bogu oblicze miłości, przebaczenia i wcielenia – coś, czego nie było w klasycznym obrazie Jahwe.

Islam – powrót do radykalnego monoteizmu. Islam (VII w.) również wyrasta z tradycji abrahamowej, ale odrzuca zarówno judaizm (ze względu na etniczność), jak i chrześcijaństwo (ze względu na Trójcę): 1. Allah (arabski odpowiednik Elohim/Jahwe) to jedyny Bóg, absolutnie niepodzielny, bez żadnych „synów” czy wcieleń. 2. Monoteizm islamu jest najsurowszy i najprostszy – tzw. tauhid (jedność Boga). 3. Koran wielokrotnie krytykuje politeizm, bałwochwalstwo i koncept Trójcy: Koran 4:171.

Z jednej tradycji semickiej powstały trzy różne drogi, które:
- dzielą to samo źródło,
- modlą się do tego samego Boga,
- ale interpretują Go na bardzo różne sposoby.
Bardzo mało ludzi wie, że Jahwe nie był jedynym Bogiem, a jednym z wielu w panteonie Elohim.

Tak naprawdę to niedawno naukowcy i badacze odkryli dzięki archeologii, językoznawstwu biblijnemu i badaniom porównawczym religii starsze warstwy wiary, m.in. dzięki: - inskrypcjom z czasów pierwszej świątyni opisującym Jahwe i Aszerę, tekstom z Ugarit opisującym panteon El, Baala i innych, różnym wersjom starotestamentowych tekstów (np. Qumran). Te ustalenia to wiedza akademicka, do której przeciętny wierzący nie ma na co dzień dostępu. Niektórzy nie chcą jej poznać z powodów psychologicznych – burzy im to po prostu całkowicie światopogląd, burzy obraz wiary, często znany od dziecka, będący częścią tożsamości.

A jeżeli współczesny wyznawca Jahwe urodziłby się 3000 lat temu w Moabie (czyli jako Moabita), uważałby Jahwe za jednego z wielu bogów, ale nie za swojego. Czczyłby Kemosza jako boga Moabu.

#wiara #religia #biblia #chrzescijanstwo #modlitwa #judaizm #islam #historia #archeologia
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zapaczony: Syn Boży, zanim przyszedł w ciele jako Jezus Chrystus, już wcześniej objawiał Boga Ojca - także w Starym Testamencie. To On mówił z ognia, to Jego widzieli prorocy, to On był Aniołem PANA, który przemawiał jako JHWH. Bóg jest jeden - Ojciec - a Jego Syn jest zrodzony z Niego i jedno z Nim w Duchu. Słowo Elohim (liczba mnoga) już od początku wskazuje na tę duchową jedność Boga
  • Odpowiedz
  • 1
Reszta to pogaństwo - kult szatana i jego kłamstw.


@n_____S: mój tekst oparty jest na współczesnych badaniach akademickich o historii religii i przemian koncepcji Boga na Bliskim Wschodzie. Ale rozumiem twoją perspektywę, po prostu opierasz się na teologii chrześcijańskiej i osobistym doświadczeniu wiary. Ja natomiast przedstawiam ujęcie historyczno-religioznawcze, które opiera się na badaniach tekstów starożytnych, językoznawstwie semickim, archeologii i porównawczej historii religii. To, że słowo Elohim jest w liczbie mnogiej, niekoniecznie
  • Odpowiedz
  • 0
@n_____S: nie ma żadnych dowodów językowych, że hebrajskie Elohim oznacza trójcę. Słowo Elohim to liczba mnoga od El lub Eloha, i w ST bardzo często oznacza innych bogów, nie Boga Izraela (zob. Ps 82, Wj 15:11, Pwt 32:8). Gdyby chodziło o trójcę, gramatyka byłaby niespójna – tymczasem np. w Rdz 1:1 „Elohim bara” (bóg stworzył) używa czasownika w liczbie pojedynczej. Trójca jako dogmat to produkt późniejszej teologii chrześcijańskiej (IV wiek,
  • Odpowiedz
  • 0
@n_____S: w judaizmie Anioł PANA (Malach YHWH) to po prostu wysłannik Boga, a nie Jezus. Żadne żydowskie źródło przed chrześcijaństwem nie identyfikuje Anioła PANA z Mesjaszem, ani tym bardziej z Bogiem. To interpretacja retroaktywna: czytanie NT do ST, a nie odwrotnie. W ST nikt nie czci Anioła PANA jako Boga. Czasem mówi głosem Boga, ale to powszechny zabieg literacki w literaturze semickiej (tzw. mowa reprezentacyjna). W ST nie ma osoby
  • Odpowiedz
  • 1
@n_____S: źródła mówią, że koncepcja Boga zmieniała się radykalnie:
1) Jahwe był lokalnym bogiem wojny z południa Kanaanu (Sdz 5:4, Pwt 33:2).
2) początkowo wcale nie był utożsamiany z El – Najwyższym Bogiem (Rdz 14:18-22).
3) dopiero w epoce monarchii (IX–VII w. p.n.e.) następuje zrównanie Jahwe z El.
4) później – monolatria i dopiero po niewoli babilońskiej – monoteizm (Iz 45:5).
  • Odpowiedz
  • 1
Reszta to pogaństwo - kult szatana i jego kłamstw.


@n_____S: ogólnie cały czas mnie to trochę bawi, bo tak naprawdę to argument nie merytoryczny, lecz emocjonalny i dogmatyczny, z poziomu wiary, a nie historii. Nauka o religii nie wartościuje religii jako prawdziwe/fałszywe, tylko analizuje ich rozwój, zależności i źródła. Twierdzenie, że inne religie są "dziełem szatana", zamyka jakąkolwiek dyskusję, to retoryka obronna, nie argument. Jeśli coś jest prawdą objawioną –
  • Odpowiedz
  • 0
@n_____S: BTW. to nie jest atak na religię, lecz jej poznanie. Tobie również polecam opierać się na danych: język, archeologia, teksty z Ugarit, Qumran, Septuaginta i odróżniaj wiarę od historii religii. I rozumiem, bo da się mocno wyczuć z twojej odpowiedzi, że odpowiadasz z powodu lęku przed utratą fundamentów wiary.
  • Odpowiedz
@Zapaczony: Bardzo ciekawa analiza. Temat henoteistycznej genezy judaizmu i chrześcijaństwa jest przeciekawy. Rozpisałeś te "archeologiczne warstwy", które skrywają prawdę o tym, że Jahwe to był ot - bożek jakich wielu, tak się składa, że patronował akurat grupie, która zdominowała resztę i bożek się w ten sposób spopularyzował. Jest jeszcze wiele kolejnych warstw, np. po stronie chrześcijaństwa. Przez wieki okopało się ono w technikach zaprzeczania tym faktom. Jak się czyta np.
  • Odpowiedz
@Zapaczony: Jeszcze w temacie redakcji, która "zaciera ślady". Całkiem niedawno odkryłem ciekawostkę o biblii tysiąclecia. W okolicach Soboru Watykańskiego II problem henoteizmu we wczesnym judaizmie najwyraźniej znów wytrysnął. Redaktorzy katoliccy przygotowywali polski przekład biblii, bo od teraz nagle zaczęła być potrzebna po polsku. Mieli już po paru latach dwa wydania. Udyskutowali się przy tym i naspierali, np. na temat słowa Jahwe. Jakiego rodzaju gramatycznego jest to słowo? Czy powinno się
  • Odpowiedz
@Zapaczony: Nigdy nie utracę wiary, bo wiem, że to prawda. Prawdą jest też to, że w Biblii pojawia się słowo "Elohim" w liczbie mnogiej, ale w kontekście Boga Izraela jest ono używane w sposób gramatycznie nietypowy - z czasownikami i przymiotnikami w liczbie pojedynczej, co świadczy o jedności Boga mimo formy mnogiej. To nie przypadek - forma ta wyraża pełnię i majestat, nie wielobóstwo.
Przykład:
"Bereszit bara Elohim et hashamayim ve'et haaretz" (Rdz
  • Odpowiedz
Nigdy nie utracę wiary, bo wiem, że to prawda


@n_____S: No to tutaj się różnimy. Ja mam wadliwy umysł i dostęp tylko do części informacji. Mylę się, ulegam manipulacjom i popełniam błędy poznawczei staram się to brać pod uwagę. Jak mnie przekonają swoimi racjami to spokojnie mogę zostać buddystą, zielonoświątkowcem, konfederatą albo antyszczepionkowcem. Ale nie przekonują póki co.
  • Odpowiedz
Nadejdzie dzień, w którym uwierzysz.


@n_____S: Już nadszedł. Ja wierzę w wiele rzeczy. Z większości przekonań które mam nawet sobie nie zdaję sprawy. W co konkretnie jeszcze uwierzę?

Nigdy nie utracę wiary, bo wiem, że to prawda

Masz szczęście, że nie urodziłeś się muzułmaninem albo buddystą, bo z takim podejściem zapewne nigdy nie odkryłbyś tego co teraz uznajesz za prawdę.
  • Odpowiedz
@swiadomy_anakolut: By znaleźć prawdę, należy jej szukać. Nie jeden muzułmanin lub buddysta również znalazł prawdę. Niektórzy jednak nawet po drugim zmartwychwstaniu w obliczu Boga nie zechcą uznać Jego sprawiedliwości i miłości.
n____S - @swiadomyanakolut: By znaleźć prawdę, należy jej szukać. Nie jeden muzułmani...
  • Odpowiedz