Wpis z mikrobloga

@Anihilacja_entropii: Swoją drogą - to jest trochę jak obserwacja takiego obiektu (animacja moja, zrobiona gdzieś tak między 1992 a 1995 na Amidze. - to logo mojej starej firmy, jak się nazywała to widać :) ) Wyobraź sobie, że obserwujemy ten obiekt jako nieruchomy - w "pudełku" - ale wyłącznie przez dwa (nie przeciwległe) otwory. Widzimy dwie zupełnie różne rzeczy, "dwa stany"
bialy100k - @Anihilacja_entropii: Swoją drogą - to jest trochę jak obserwacja takiego...
  • Odpowiedz
@Anihilacja_entropii: Oba stany istnieją "równocześnie" - a może nawet jest ich jeszcze nieskończenie więcej. Nie da się ich rozdzielić i określić jednoznacznie, "zrobienie zdjęcia" pokazuje tylko jeden stan. I stan zależy od umiejscowienia (istnienia?) fotografującego obserwatora. My w naszym świecie i z linią czasu jesteśmy takim "aparatem", widzimy ułamek rzeczywistości.
  • Odpowiedz
Widzimy dwie zupełnie różne rzeczy, "dwa stany"


@bialy100k: hm... nie wiem czy akurat w tym przypadku to dobra alegoria... bo de facto nie widzimy żadnego ze stanów, gdybyśmy widzieli to znaczy, że już nastąpił kolaps funkcji falowej i jest tylko jeden stan.

Amiga...przypomniały mi się "stare dobre czasy" :)
  • Odpowiedz
Oba stany istnieją "równocześnie" - a może nawet jest ich jeszcze nieskończenie więcej. Nie da się ich rozdzielić i określić jednoznacznie, "zrobienie zdjęcia" pokazuje tylko jeden stan. I stan zależy od umiejscowienia (istnienia?) fotografującego obserwatora. My w naszym świecie i z linią czasu jesteśmy takim "aparatem", widzimy ułamek rzeczywistości.


@bialy100k: kolejne "hm..." ;)
Nie ma chyba przesłanek co do istnienia innych stanów.
Zrobienie zdjęcia powoduje, ze nie da się już
  • Odpowiedz
@Anihilacja_entropii: Ja ostatni egzamin z fizyki na studiach miałem gdzieś koło 1983 roku, to nie był mój wiodący kierunek - a potem już nie śledziłem jakoś zaciekle tematu. Z pewnością wiedza wyblakła i jest niepełna. Ale temat ciekawy :)
  • Odpowiedz
@Anihilacja_entropii: O|R

@bialy100k: O|R jest prawidłowe w przypadku w którym opisujesz rzeczywisty eksperyment. Kolejny rzut nie zależy w żaden sposób od poprzednich.

W tym przypadku autor nie wykonuje eksperymentu tylko wymyśla kolejne rzuty. Tutaj, jako że całość magicznym sposobem dąży do +/- rozkładu w którym prawdopodobieństwo wyniesie 1/2, chyba jednak prawdopodobieństwo "O" będzie minimalnie większe - bo to nie jest opis realnego zdarzenia a autor będzie chciał uzyskać efekt końcowy
  • Odpowiedz