Wpis z mikrobloga

@melba: Ręcznie mają rozwalać? Żeby coś powstało to musicie się dogadać a nie robić jakąś samowolkę, to nie działa tak że możesz sobie wejść do lasu i zacząć sam wytyczać ścieżki enduro i kopać doły, nic by z lasu nie zostało jakby każdy tam robił co chce. Ty wykopiesz hopkę, ktoś piach na budowę, inny w--------i kontener śmieci a kolejny zrąbie drzewo na opał.
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@dran2 za to kolejne kilometry przecinek szerokości 5m, do ściągania drzewa to luzik.
@darek-jg ja nie chce zeby traktory co rusz rozjeżdżały szlaki turystyczne i rowerowe.
To lasy państwowe, czyli nasze wspolne, dlaczego jedni mogą zarabiać pieniądze na jego wycince, a inni nie mogą rowerem między drzewami zjechać. Te trasy to jakiś śmieszny promil powierzchni całego lasu. Jeden dzień wycinki więcej tego lasu zniszczy.
  • Odpowiedz
@dran2: Porównanie usypania paru góreczek do wycinki drzew, albo wysypywania śmieci trochę nietrafione ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tak, powinni dogadać się z nadleśniczym. Przeważnie to normalni ludzie i nikt by problemu o te góreczki nie robił, a tak to cała robota na marne.
  • Odpowiedz
dlaczego jedni mogą zarabiać pieniądze na jego wycince, a inni nie mogą rowerem między drzewami zjechać.


@melba: Bo ci pierwsi załatwili pozwolenia a ci drudzy nawet nie próbowali tylko zaczęli robić rzeczy wbrew zakazom.

Te trasy to jakiś śmieszny promil powierzchni całego
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@panmimoskok @dran2 tu od lat jest problem z tym nadleśnictwem. Nie wolno i już.
Kumpel jeżdżący właśnie na moto, mówił że parę lesniczy zorganizował spotkanie, żeby wspólnie ustalili gdzie i kiedy wolno jeździć. Okazało się że jeździć wolno nigdzie, a spotkanie było żeby policja lepiej się rozeznali kto jezdzi.
  • Odpowiedz
@melba: Nie wiem czego się kumpel spodziewał ale zrobił go leśniczy jak dziecko xD Rowerami w przeciwieństwie do crossów nie ma zakazu jazdy po lesie, to że leśniczy wywalił z lasu tych głąbów nie znaczy że ma coś przeciwko rowerom, bardzo możliwe że myślał że to właśnie oni te hopy zrobili a nie wy. Bo nie poszliście pogadać.
  • Odpowiedz
Jedno małe drzewko zetnę i tylko trochę popruszę śmieciami.

@dran2: chyba za dużo internetu na dzisiaj xD

W regulaminie nadleśnictwa.

@dran2: To sobie go przeczytaj, a dopiero później pluj tym "betonem". Nagle okaże się, że obszar po którym możesz poruszać się pieszo jest bardzo znikomy, bo jest tam mnóstwo roślinek, itd. które możesz zniszczyć. Tylko jak później wjedzie tam harvester i zrobi dół na pół metra to już
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@dran2 za rowerami też mają problem, chyba z 5 lat było dogadywaniu żeby zrobić 2 oficjalne trasy w okolicy. I powstała jedna dla dzieci i druga c-----a ¯_(ツ)_/¯
Dzikich tras jest multum, ale do tej pory jedynie trzeba było na wiosnę się przejść i uprzątnąć co im akurat tak spadło i tego drzewa już nie musieli ściągać.
P.S. lesniczy też się nie popisał, bo jak jeździli, tak dalej jeżdżą.
  • Odpowiedz