Aktywne Wpisy

wesola_loserka +53
Razem z mężem ulegliśmy namowom naszych rodziców i zrobiliśmy sobie 3 dzieci. Teraz zaczęły się problemy, bo rodzice obiecywali pomoc finansową i opiekę, żebyśmy mogli normalnie żyć i teraz się z tego wycofują. Czujemy się oszukani i myślimy o pozwaniu ich do sądu. Co myślicie?
#demografia #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#demografia #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
iontal +603
Wystawiłem za równe 50 złotych polskich pln działający i w dobrym stanie discman (ktoś pamięta jeszcze takie ustrojstwo?).
Ogłoszenie powisiało parę dni, potem ktoś zakupił. No cóż, sprzęt spakowany, wrzucony do paczkomatu.
Kupujący odbiera przedmiot i zonk - zgłasza rzekome zniszczenie sprzętu. Ja w szoku, bo przed wysyłką pokusiłem się o wsadzenie baterii i puszczenie płyty - grał jak należy. Patrzę na zdjęcia - wyłamane zawiasy, a sama jakość zdjęć na poziomie pierwszych smartfonów + skompresowany rodzaj pliku, że w zasadzie niewiele widać po powiększeniu. Czas na decyzję wg OLX to 72 godziny. Jaką decyzję? Czy zostawić sprzęt u kupującego i nie dostać pieniędzy, czy otrzymać zniszczony discman na swój koszt (XD). Oczywiście, można pisać reklamację w kierunku przewoźnika, ale najpierw trzeba opłacić paczkę od kupującego i dostać szmelc. A fakt, czy szmelc jest mój, czy to identyczne urządzenie, ale kupującego, który chciał zrobić "podmiankę" to inna sprawa.
Oczywiście jeszcze w tym samym dniu próbowałem porozumieć się z żywym człowiekiem, co było niezwykle trudne, bo OLX, podobnie jak inne korporacje, faworyzuje rozmowę z botem, kiedy masz problem.
Udało się. Pani Magdalena stwierdziła, że ona jest od "problemów ogólnych" i mam sobie pisać poprzez "panel pomocy".
Wspomniała natomiast o jednym ważnym szczególne, na który nie zwróciłem uwagi - czy kupujący załączył zdjęcie opakowania przesyłki? Nie załączył. Czemu to ważne z mojej perspektywy? O tym potem.
Zgłoszenie zwrotu miało miejsce w piątek popołudniu, więc idealny dzień na ogarnięcie czegokolwiek. Napisałem oczywiście obszerne wyjaśnienie i swoje stanowisko za pomocą formularza, o którym pisała pani Magdalena. Oczywiście do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, za to kupujący już mi wystawił opinię z 1 gwiazdką, zaznaczając, że przedmiot był niezgodny z opisem.
Podsumowując - nie mam 50 zł, nie mam discmana, nie mam odpowiedzi od olx, za to ocena sprzedającego spadła mi na 4,5 gwiazdki xD
Teraz wracając do wcześniej zapoczątkowanego wątku - czemu oskarżam kogoś o typowe podmienienie dobrego produktu na wadliwy i próbę wyłudzenia? Bo miałem dokładnie taką sytuację właśnie na olx. Wystawiłem lekko używane buty za śmieszne pieniądze. Kupiła kobieta. Jeszcze w dzień sprzedaży robiłem na prośbę kupującej dodatkowe 6 czy 7 zdjęć podeszwy, boków, no cuda na kiju, ale okej - klient prosi, a ja nie mam problemu ze zrobieniem kilku zdjęć. Dosłownie minutę po odebraniu butów ta kobieta zadzwoniła do mnie z pyskiem, że sprzedałem jej uszkodzone buty. Poprosiłem, żeby wysłała mi jakieś zdjęcia, bo było to dla mnie wręcz niemożliwe. Wysłała zdjęcia butów, gdzie podeszwa była odklejona, a buty schodzone. Oddzwoniłem i powiedziałem, że nie są to ty buty, które jej wysłałem i jeśli bardzo chce - mogę jej odręcznie napisać upoważnienie do przewoźnika w ramach wystąpienia reklamacji. Rzuciła do mnie "oszust pierd0l0ny" i się rozłączyła xD
Więc tak, mam powody sądzić, że ktoś znowu próbuje mnie zrobić w konia.
A co z obecną sytuacją? Nie wiem, czekam na stanowisko olx w tej sprawie. Wysrobałem za to już drugą długą wiadomość przez formularz, że nie zgadzam się z oceną kupującego, bo w mojej ocenie transakcja się nie zakończyła, więc nie może być żadna ocena wystawiona + przywołałem odpowiednią część regulaminu olx.
#zalesie #olx #gorzkiezale
Zawsze mnie śmieszą te żale na olx, jak to wszystko źle działa, ale mimo wszystko nadal ludzie tam robią internetową sprzedaż bo taniej niż na allegro ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja byłem dość zdziwiony, że ktoś go w ogóle kupił, ale było nawet kilku obserwujących. Więc z jakiegoś dla mnie nieznanego powodu ten sprzęt ma nadal chętnych do zakupu. Nawet gdy nie działa.
Nabywca o imieniu Michał.