Wpis z mikrobloga

#motocykle wprawdzie jestem jeszcze przed kursem, ale zastanawia mnie kwestia pierwszego motocykla:

jak złym pomysłem jest kupno sprzętu klasy R1100RS na pierwszy motocykl? Chciałbym właśnie taki rodzaj motocykla, bo generalnie chcę go używać jako maszyna do jeżdżenia do pracy (80km w jedną stronę) oraz na jakieś kilkudniowe wypady, gdzie jednak potrzebne mi będą te boczne kufry, żeby się jakoś konkretnie zapakować. W związku z tym kupno nakeda wydaje mi się zbytecznym wydatkiem - w sensie taki motocykl nie robi nic więcej, niż sprawia frajdę z jazdy, ergo jest po prostu mało praktyczną zabawką. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Tutaj jako przykład namawiają mnie dwaj znajomi że jak najbardziej, jeden zaczynał na VFR800, drugi po zdaniu prawka na Gladiusie pojechał na drugi koniec Polski i wrócił z R1200RT. A po drugiej stronie barykady jest masa postów na reddicie, a nawet tutaj, żeby pierwszy motocykl to był n---d i okolice 500cc.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@khrop: XD pierwsze moto, dojazdy do pracy, codziennie użytkowanie i kondonowatym litrem chcesz jeździć? XD chcesz się zamęczyć? Kup maxiskuter i jakąś szlifiere na weekendy i zrealizujesz swoje potrzeby( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@khrop: jest jakimś pomysłem :)

moto jest duże i dosyć ciężkie, ale znowu środek ciężkości ma nisko co manewrowanie ułatwia, najlepiej się przymierz przejedź i zobacz czy Ci leży po prostu ten klimat

po drugiej stronie barykady są ludzie, którzy c---a się znają na motocyklach
to nie jest kwestia czy moto ma pojemności 500 czy 1000, tylko tego co to jest za motocykl, jak się prowadzi, jak oddaje moc, czyli po prostu jak
  • Odpowiedz
@khrop: kupuj, zawsze możesz sprzedać. Minus chyba taki, że na pierwsze Moto to nieporęczne i klockowate. Łatwiej się na początku wyjeździć w lżejszy motocykl.
  • Odpowiedz
@khrop przejedź się jak już zrobisz prawko i będziesz wiedział. To nie jest motocykl, który pójdzie na koło, gdy niechcący dodasz odrobinę za dużo gazu. Najbardziej chyba na początku będzie spora masa utrudniać ale jak nie jesteś postury siedzącego psa to sobie poradzisz.
Motocykl bardzo niezawodny, kolega ma dwa takie i bardzo sobie chwali. Pomimo leciwego już wieku są naprawdę fajnie wyposażone wersje - grzane manetki, ABS, komputer pokładowy.
A kufry
  • Odpowiedz
@khrop: Nie rozumiem skąd te założenia, że po zdaniu prawa jazdy nie można jeździć litrem. To nie silnik jest niebezpieczny tylko kierujący, który odkręca manetkę.
Ja jeżdziłem Banditem 1200 na starcie i systematycznie, co kolejny motocykl, schodziłem z pojemności.
Co mogę podpowiedzieć, to to, że jak na dojazdy do pracy to rekomenduje jednak coś mniejszego i poręczniejszego.
Ostatnie 7 lat jeździłem Kawasaki ER6f, które miało marne 650 ccm ale było
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Vader-Poland dojazd do pracy jako dodatek. Głównie zależy mi właśnie na możliwości spakowania się na wypad ze znajomymi oraz używania motocykla jako wózka sklepowego.

Dojazd do pracy w moim wypadku wygląda mniej więcej tak, że jadę jakieś 5km do autostrady, po czym jadę pozostałe 75km autostradą i zjeżdżam z niej tuż pod pracą. Dlatego tym bardziej w tym celu n---d nie wydaje mi się dobry. Korków raczej nie uświadczam.

Ktoś zapyta
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@polnygroszek no właśnie nie wiem gdzie szukać takich informacji jak czy do danego motocykla faktycznie są gotowe rozwiązania do mocowania kufrów. Często jak patrzałem jakieś np. Kawasaki ER6 czy starsze motocykle np. CB500 to nie mogłem nigdzie znaleźć żadnych stelaży, więc zakładałem że zwyczajnie nie istnieją.
  • Odpowiedz
@khrop: na stronie shada czy givi są wyszukiwarki osprzętu do konkretnego modelu. Na allegro tez po modelu znajdziesz.
A jeśli wszystko zawiedzie to można zrobić na zamówienie, uchwyty pod kufry to nie jest żadna kosmiczna technologia.
  • Odpowiedz
@khrop nie przekreslalbym jakiegoś bardziej golasa na wypady - można mieć dobry zestaw sakw półtwardych i też się konkretnie zapakować. Ja na okazjonalne wypady mam 2x30l na bokach +20l centralny +20l torba boczna, do tego graty w 2 drybag-ach na paski transportowe dorzucam i gdy tak policzyłem to się okazało, że mój n---d ma +110l bagazu + karimata i namiot, mi styknelo ;)
persona-dafta - @khrop nie przekreslalbym jakiegoś bardziej golasa na wypady - można ...

źródło: temp_file2245760640734565898

Pobierz
  • Odpowiedz
@khrop: Jak ci się podoba to bzikaj. Ludzie są różni, ja mam prawie 100 kg i trochę więcej pary w łapie niż jakiś przegryw, to i większego motka jestem w stanie utrzymać. Warto tylko mieć abs moim zdaniem.
  • Odpowiedz
@khrop: Wszystko zależy co masz w głowie. Jeśli wiesz że co chwila będziesz chciał sprawdzać vmax i przyspieszenia a umiejętności ci jeszcze brak to lepiej odpuść ale jeśli wiesz że takie zachowania u ciebie są sporadyczne to kupuj ten motocykl.
  • Odpowiedz