Aktywne Wpisy


źródło: temp_file4905699570349598946
Pobierz
Za dzieciaka lubiłam lare croft, xene, winx, witch i kryminalnych xd skazana na bycie feministka

źródło: temp_file1606528432410694351
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: temp_file4905699570349598946
Pobierzźródło: temp_file1606528432410694351
PobierzWykop.pl
jak złym pomysłem jest kupno sprzętu klasy R1100RS na pierwszy motocykl? Chciałbym właśnie taki rodzaj motocykla, bo generalnie chcę go używać jako maszyna do jeżdżenia do pracy (80km w jedną stronę) oraz na jakieś kilkudniowe wypady, gdzie jednak potrzebne mi będą te boczne kufry, żeby się jakoś konkretnie zapakować. W związku z tym kupno nakeda wydaje mi się zbytecznym wydatkiem - w sensie taki motocykl nie robi nic więcej, niż sprawia frajdę z jazdy, ergo jest po prostu mało praktyczną zabawką. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tutaj jako przykład namawiają mnie dwaj znajomi że jak najbardziej, jeden zaczynał na VFR800, drugi po zdaniu prawka na Gladiusie pojechał na drugi koniec Polski i wrócił z R1200RT. A po drugiej stronie barykady jest masa postów na reddicie, a nawet tutaj, żeby pierwszy motocykl to był n---d i okolice 500cc.
moto jest duże i dosyć ciężkie, ale znowu środek ciężkości ma nisko co manewrowanie ułatwia, najlepiej się przymierz przejedź i zobacz czy Ci leży po prostu ten klimat
po drugiej stronie barykady są ludzie, którzy c---a się znają na motocyklach
to nie jest kwestia czy moto ma pojemności 500 czy 1000, tylko tego co to jest za motocykl, jak się prowadzi, jak oddaje moc, czyli po prostu jak
Szlifiery mnie zupełnie nie rajcują, brzmi to wręcz wsiowo dla mnie. Nie zależy mi na z-----------u.
Motocykl bardzo niezawodny, kolega ma dwa takie i bardzo sobie chwali. Pomimo leciwego już wieku są naprawdę fajnie wyposażone wersje - grzane manetki, ABS, komputer pokładowy.
A kufry
Ja jeżdziłem Banditem 1200 na starcie i systematycznie, co kolejny motocykl, schodziłem z pojemności.
Co mogę podpowiedzieć, to to, że jak na dojazdy do pracy to rekomenduje jednak coś mniejszego i poręczniejszego.
Ostatnie 7 lat jeździłem Kawasaki ER6f, które miało marne 650 ccm ale było
Dojazd do pracy w moim wypadku wygląda mniej więcej tak, że jadę jakieś 5km do autostrady, po czym jadę pozostałe 75km autostradą i zjeżdżam z niej tuż pod pracą. Dlatego tym bardziej w tym celu n---d nie wydaje mi się dobry. Korków raczej nie uświadczam.
Ktoś zapyta
A jeśli wszystko zawiedzie to można zrobić na zamówienie, uchwyty pod kufry to nie jest żadna kosmiczna technologia.
źródło: temp_file2245760640734565898
Pobierz