Aktywne Wpisy

Lenalee +41
Smutno mi ;-;
Czaiłam się przez dwa dni i zrobiłam kilka podejść żeby ukraść czaszkę panu gawronowi (rip [*]) bo ciągle ktoś kręcił się w pobliżu, więc trochę wstyd było grzebać przy truchle. W końcu udało mi się ją zabrać, mimo że i tak jakiś dziadek z pieskiem widział co robię (no ale już było za późno żeby uciec z miejsca zbrodni)
Przeniosłam ją ponad kilometr żeby położyć obok mrowiska. Mrówki od razu
Czaiłam się przez dwa dni i zrobiłam kilka podejść żeby ukraść czaszkę panu gawronowi (rip [*]) bo ciągle ktoś kręcił się w pobliżu, więc trochę wstyd było grzebać przy truchle. W końcu udało mi się ją zabrać, mimo że i tak jakiś dziadek z pieskiem widział co robię (no ale już było za późno żeby uciec z miejsca zbrodni)
Przeniosłam ją ponad kilometr żeby położyć obok mrowiska. Mrówki od razu

źródło: DSC00036
Pobierz
stam +122
#mecz proszę, niech ktoś światły mi wyjaśni, bo może ja się k---a nie znam, dlaczego za rękę Realu sędzia nie podyktował karnego, a anulował gola barcy po zagraniu ręką zawodnika, skoro w obu przypadkach ręka nie była celowym zagraniem, ale jednak poszerzyła obwód ciała?? To jest to drukowanie meczu czy tylko moja nieznajomość przepisow? XD
Jeżeli szukasz spokojnego hobby, a nie jesteś fanatykiem wędkarstwa, to polecam astrofotografię.
Czasem najdzie mnie by wrócić do jakiegoś starego materiału i obrobić go ponownie, wracają wspomnienia z wypadów ze znajomymi i nocne rozmowy gdy sprzęt 'pali' foty. W astrofoto bawię się ponad 15 lat i mimo, że nie posiadam jakiegoś wybitnego i wielkiego portfolio to na moich oczach odbyła się pewna rewolucja w astrofotografii, zarówno w sprzęcie i obróbce.
Astrofotografia jest pewną wypadkową astronomii i inżynierii, gdzie najważniejsze jest dobre poznanie swojego sprzętu, by wycisnąć z niego jak najlepsze ujęcia. Zaczynałem na pożyczonym teleskopie i kamerce internetowej 640x480px, potem ziomek ogarnął lustrzankę sony alfa i kminiliśmy jak to ze sobą połączyć. W tym całym hobby najbardziej przeszkadzał brak kasy, to wszystko było niebotycznie drogie jak na nasze standardy. Pierścień M42 do lustrzany kosztował 70 PLN, tulejka M42 na wyciąg 2" drugie tyle. Z przesyłką wychodziło prawie 1/4 ówczesnej pensji minimalnej.
Fotki cykaliśmy 'z palca' z wyzwalaczem 5s wprawiając całą konstrukcję w drgania, więc wyniki były powiedzmy no średnie (no dobra było beznadziejnie), a potem składaliśmy je w programie Iris Astrosurf, gdzie najlepsze ficzery były ukryte za linią komend, a sam program wyglądał jakby był napisany przez fana Win98.
Odkrywanie co raz to kolejnych tutoriali do tego programu w połączeniu ze słabym angielskim i brakami w wiedzy technicznej (dopiero na studiach skumałem czym jest dekonwolucja i o co w niej chodzi) dawało średnie efekty, ale też dużo satysfakcji, gdy zdjęcia wyglądały co raz to lepiej. W polskim internecie można było znaleźć co nie co informacji, ale miało to czasem vibe pasty o chodzeniu po bułki - "Jak nie rozumiesz transformaty Fouriera to co ci będę tłumaczyć, idź do szkoły". Na szczęście było też cloudynights.com i koślawe translatory. Na domiar spotkałem jednego z guru polskiej astrofotografii pana Janusza Wilanda i zarzuciłem go masą różnych technicznych pytań (po naczytaniu się forów to człowiek był przekonany, że nawet warstewka kurzu na tubusie ma kolosalny wpływ), a pan Janusz w swoim chłodno ciepłym stylu rzucił "Pie... to. Jak ci nie wchodzi 120s to rób 30s, a jak nie wchodzi 30s to rób 10s, po prostu się tym baw, a nie frustruj. I tak nikt nie pobije Hubbla." - Dziękuję Pan Janusz, najlepsza astrofoto rada ever.
A czemu to wszystko piszę? Bo dobrze,że te stare czasy minęły i obecnie nowiuśki zestaw do oglądania nieba i astrofotografii (z guidingiem - drugi mini teleskop, który koryguje prowadzenie głównego teleskopu), prosto z chin, kosztuje 2 minimalne czyli ~7k (tuba, montaż z prowadzeniem, dwie kamery, guider), a gdyby składać z używek to nawet mniej niż 5k (a za sam 'wizual' bez fotek zapłacimy około 2k za nówkę). Sterownik astrofoto można obsługiwać ze smartfona, soft do składania i obróbki jest przystępny, naprawdę dobre astro kamery są dostępne w przyzwoitych cenach. 'Hegemonie' wielkich firm produkujących astro sprzęt zostały przełamane i zmowa cenowa pękła - pojawiło się wielu nowych graczy. Informacji w polskim i zagranicznym internecie jest masa, jest sporo różnych społeczności i nikt nie robi już z AF wiedzy tajemnej. Próg wejścia jest niższy niż kiedykolwiek.
Jeżeli szukasz nowego, spokojnego i trochę nerdowego hobby, to naprawdę polecam astronomię i astrofoto, bo to naprawdę fajna zabawa, która przynosi masę satysfakcji i wrażeń (nie trzeba być fizykiem, astronomia to nauka obserwacyjna, a nie teoretyczna).
Na zdjęciu mgławica Pacman, którą 'paliłem' z kumplem prawie 10 lat temu.
Newton 200/1000 + Nikon D90
#astronomia #astrofoto #astrofotografia #gruparatowaniapoziomu
źródło: obraz
Pobierzźródło: m13_final
Pobierz@BassGru: to ile całość sprzętu do jej ustrzelenia Cię kosztowała?
@namrab: A ja uwazam, ze to wlasnie idzie w dobra strone. W koncu ktos zrobil setup do AF, ktory po prostu dziala. Kupujesz seestara zwo wyciagasz z pudelka, instalujesz apke na telefon, stawiasz na
@dantey: Jaka to wiedza?
Dryfem juz sie nie rozstawia bo masz plate solving, alignu goto nie robisz bo plate solving, soft robi pre-processing automatycznie, chlodzone kamery nawet darka nie potrzebuja, tri-bahtinow zalatwia ci ostrosc i od razu kolimacje w systemach F5 i wyzej. Jak bez maski to soft ci pokaze kolka czy pattern dyfrakcyjny siedzi i poprosi cie
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Co do samego hobby to również polecam astro choć nie raz widziałem fociarzy prawie rzucających o ziemię setupem bo im coś kolejny
źródło: image
Pobierz@TP53: Srodek nocy, nagle okolo 30m dalej slychac krzyk kumpla "CZEMU K... NIE MOZNA ZBUDOWAC TELESKOPU, KTORY PO PROSTU DZIALA?!!" - niesie sie odglos czegos uderzajacego w pobliskie drzewo (raspberry pi jak sie potem okazalo)
-Kumplu jest ok?
-Nie!
-Chcesz zelki? (ja zawsze na obsy biore zelki bo
Na poczatek potrzebujesz astro glowicy na statyw foto np. omegon-montaz-minitrack-lx3-zestaw (np. z astroshop ). To chodzi bez baterii, jest lunetka, celeujesz nia w biegun niebieski zeby glowica podazala za biegiem nieba i
Mam nadzieję że znajdziesz kilka minut żeby odpowiedzieć na moje pytanie. Od dłuższego czasu myślę o tym żeby zacząć zerkać w górę, szczególnie długimi zimowymi wieczorami.
Niestety nie mam nikogo znajomego z jakimkolwiek sprzętem żeby zobaczyć z czym to się je.
Do bogatych nie należę, więc nie c je wywalać od razu 7k na sprzęt, żeby stwierdzić że to jednak nie dla