Wpis z mikrobloga

TL; DR;
Jeżeli szukasz spokojnego hobby, a nie jesteś fanatykiem wędkarstwa, to polecam astrofotografię.

Czasem najdzie mnie by wrócić do jakiegoś starego materiału i obrobić go ponownie, wracają wspomnienia z wypadów ze znajomymi i nocne rozmowy gdy sprzęt 'pali' foty. W astrofoto bawię się ponad 15 lat i mimo, że nie posiadam jakiegoś wybitnego i wielkiego portfolio to na moich oczach odbyła się pewna rewolucja w astrofotografii, zarówno w sprzęcie i obróbce.

Astrofotografia jest pewną wypadkową astronomii i inżynierii, gdzie najważniejsze jest dobre poznanie swojego sprzętu, by wycisnąć z niego jak najlepsze ujęcia. Zaczynałem na pożyczonym teleskopie i kamerce internetowej 640x480px, potem ziomek ogarnął lustrzankę sony alfa i kminiliśmy jak to ze sobą połączyć. W tym całym hobby najbardziej przeszkadzał brak kasy, to wszystko było niebotycznie drogie jak na nasze standardy. Pierścień M42 do lustrzany kosztował 70 PLN, tulejka M42 na wyciąg 2" drugie tyle. Z przesyłką wychodziło prawie 1/4 ówczesnej pensji minimalnej.
Fotki cykaliśmy 'z palca' z wyzwalaczem 5s wprawiając całą konstrukcję w drgania, więc wyniki były powiedzmy no średnie (no dobra było beznadziejnie), a potem składaliśmy je w programie Iris Astrosurf, gdzie najlepsze ficzery były ukryte za linią komend, a sam program wyglądał jakby był napisany przez fana Win98.
Odkrywanie co raz to kolejnych tutoriali do tego programu w połączeniu ze słabym angielskim i brakami w wiedzy technicznej (dopiero na studiach skumałem czym jest dekonwolucja i o co w niej chodzi) dawało średnie efekty, ale też dużo satysfakcji, gdy zdjęcia wyglądały co raz to lepiej. W polskim internecie można było znaleźć co nie co informacji, ale miało to czasem vibe pasty o chodzeniu po bułki - "Jak nie rozumiesz transformaty Fouriera to co ci będę tłumaczyć, idź do szkoły". Na szczęście było też cloudynights.com i koślawe translatory. Na domiar spotkałem jednego z guru polskiej astrofotografii pana Janusza Wilanda i zarzuciłem go masą różnych technicznych pytań (po naczytaniu się forów to człowiek był przekonany, że nawet warstewka kurzu na tubusie ma kolosalny wpływ), a pan Janusz w swoim chłodno ciepłym stylu rzucił "Pie... to. Jak ci nie wchodzi 120s to rób 30s, a jak nie wchodzi 30s to rób 10s, po prostu się tym baw, a nie frustruj. I tak nikt nie pobije Hubbla." - Dziękuję Pan Janusz, najlepsza astrofoto rada ever.

A czemu to wszystko piszę? Bo dobrze,że te stare czasy minęły i obecnie nowiuśki zestaw do oglądania nieba i astrofotografii (z guidingiem - drugi mini teleskop, który koryguje prowadzenie głównego teleskopu), prosto z chin, kosztuje 2 minimalne czyli ~7k (tuba, montaż z prowadzeniem, dwie kamery, guider), a gdyby składać z używek to nawet mniej niż 5k (a za sam 'wizual' bez fotek zapłacimy około 2k za nówkę). Sterownik astrofoto można obsługiwać ze smartfona, soft do składania i obróbki jest przystępny, naprawdę dobre astro kamery są dostępne w przyzwoitych cenach. 'Hegemonie' wielkich firm produkujących astro sprzęt zostały przełamane i zmowa cenowa pękła - pojawiło się wielu nowych graczy. Informacji w polskim i zagranicznym internecie jest masa, jest sporo różnych społeczności i nikt nie robi już z AF wiedzy tajemnej. Próg wejścia jest niższy niż kiedykolwiek.

Jeżeli szukasz nowego, spokojnego i trochę nerdowego hobby, to naprawdę polecam astronomię i astrofoto, bo to naprawdę fajna zabawa, która przynosi masę satysfakcji i wrażeń (nie trzeba być fizykiem, astronomia to nauka obserwacyjna, a nie teoretyczna).

Na zdjęciu mgławica Pacman, którą 'paliłem' z kumplem prawie 10 lat temu.
Newton 200/1000 + Nikon D90

#astronomia #astrofoto #astrofotografia #gruparatowaniapoziomu
BassGru - TL; DR; 
Jeżeli szukasz spokojnego hobby, a nie jesteś fanatykiem wędkarstw...

źródło: obraz

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BassGru: Poza lepszą dostępnością sprzętu główna zmiana na przestrzeni ostatnich 15 lat to po prostu zarobki, poziom życia w Polsce wzrósł w ogromnym stopniu i ludzi po prostu zaczęło być stać na takie hobby. W 2010 na zlotach królowały manualne dobsony, a każdy posiadacz chociażby najprostszego montażu goto był "kimś". Dzisiaj takie zestawy stoją jeden obok drugiego i trzeba tylko uważać, żeby w nocy nie zaplątać się w kable leżące
  • Odpowiedz
Wszystko się zgadza, dopóki nie zechcesz robić trochę ambitniejszych zdjęć niż "mgławica na pamiątkę". Wtedy ilość wiedzy i teorii do przyswojenia nie jest już taka mała. Trzeba mieć jakieś ogólnikowe zrozumienie na czym polega w ogóle robienie zdjęcia z perspektywy elektroniki, na czym polega poprawnie działanie montażu i trzeba już trochę samemu rozumieć te rzeczy bez opierania się na tym co Pan "X" powiedział na zlocie. Bo niestety na zlotach każdy ma
  • Odpowiedz
  • 3
Moja obawa na przyszłość to postępująca "DJI-zacja" astrofotografii, gdzie pojedyncze firmy (ZWO) oferują kompletne zamknięte ekosystemy z teleskopem gotowym do akcji zaraz po wyjęciu z pudełka, a wymagana wiedza techniczna jest celowo ograniczana do absolutnego minimum.


@namrab: A ja uwazam, ze to wlasnie idzie w dobra strone. W koncu ktos zrobil setup do AF, ktory po prostu dziala. Kupujesz seestara zwo wyciagasz z pudelka, instalujesz apke na telefon, stawiasz na
  • Odpowiedz
  • 4
Wtedy ilość wiedzy i teorii do przyswojenia nie jest już taka mała.


@dantey: Jaka to wiedza?
Dryfem juz sie nie rozstawia bo masz plate solving, alignu goto nie robisz bo plate solving, soft robi pre-processing automatycznie, chlodzone kamery nawet darka nie potrzebuja, tri-bahtinow zalatwia ci ostrosc i od razu kolimacje w systemach F5 i wyzej. Jak bez maski to soft ci pokaze kolka czy pattern dyfrakcyjny siedzi i poprosi cie
  • Odpowiedz
  • 2
@johnblaze12345: Kolo 5k, ale pewnie ZWO seestar za 2k dalby teraz podobny efekt. To zdjecie jest mocno obciete - nie mialem korektora i jest sporo komy na brzegach, co w sumie troche widac z lewej strony foty.
  • Odpowiedz
  • 6
@dantey, @namrad : Mnie bardzo cieszy, ze nastolatek chwali sie ze uchwycil zmiane jasnosci gwiazdy przez tranzyt egzoplanety (am3 + n150/750) czy inny, ktory zrobil fotometrie polarisa na maku127, albo mlody Antoni Z. co robi fotki jak starzy wyjadacze nie majac jeszcze (chyba) 18 lat. W koncu jest to wszystko dostepne i mozemy skupic sie na tresci, a nie wieloletnim szlifowaniu formy.
  • Odpowiedz
@BassGru: Od kilku lat na zlotach astro jest coraz więcej seestarów. Kupują go zarówno wizualowcy jaki fociarze. Nawet Ci, którzy na montażu obok mają Takahashi czy inne redcaty/askary itp. Ja też już powoli myślę czy by nie kupić seestara bo moja 18" krowa na balkon nie wejdzie :)
Co do samego hobby to również polecam astro choć nie raz widziałem fociarzy prawie rzucających o ziemię setupem bo im coś kolejny
  • Odpowiedz
  • 2
@ukruszony__kubek: Moze byc i srodek miasta wojewodzkiego i balkon, fotka bez filtrow. Jezeli chodzi o planetki czy ksiezyc to zanieczyszczenie swietalem w ogole nie przeszkadza (zobacz moj poprzedni wpisy na astrofoto sprzed kilku dni, robie to sprzed klatki).
BassGru - @ukruszony__kubek: Moze byc i srodek miasta wojewodzkiego i balkon, fotka b...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 6
Co do samego hobby to również polecam astro choć nie raz widziałem fociarzy prawie rzucających o ziemię setupem bo im coś kolejny raz nie łączyło :)


@TP53: Srodek nocy, nagle okolo 30m dalej slychac krzyk kumpla "CZEMU K... NIE MOZNA ZBUDOWAC TELESKOPU, KTORY PO PROSTU DZIALA?!!" - niesie sie odglos czegos uderzajacego w pobliskie drzewo (raspberry pi jak sie potem okazalo)
-Kumplu jest ok?
-Nie!
-Chcesz zelki? (ja zawsze na obsy biore zelki bo
  • Odpowiedz
  • 1
@Dark92: Jezeli 92 to rocznik, a nie obwod bica, to jestem tylko troche starszy od ciebie i patrzac na moj sprzet do fotek to sie czuje czasem jak ten typ z mema co kupil kompa do gierek :D
Na poczatek potrzebujesz astro glowicy na statyw foto np. omegon-montaz-minitrack-lx3-zestaw (np. z astroshop ). To chodzi bez baterii, jest lunetka, celeujesz nia w biegun niebieski zeby glowica podazala za biegiem nieba i
  • Odpowiedz
@BassGru hej.
Mam nadzieję że znajdziesz kilka minut żeby odpowiedzieć na moje pytanie. Od dłuższego czasu myślę o tym żeby zacząć zerkać w górę, szczególnie długimi zimowymi wieczorami.

Niestety nie mam nikogo znajomego z jakimkolwiek sprzętem żeby zobaczyć z czym to się je.

Do bogatych nie należę, więc nie c je wywalać od razu 7k na sprzęt, żeby stwierdzić że to jednak nie dla
  • Odpowiedz