Wpis z mikrobloga

Wszystkie te czekolady i inne słodycze z nazwą "dubajskie" kojarzą mi sie jedynie z aferą srania do ryja polskim modelkom xD nie brzmi to zbyt zachęcająco kiedy patrzysz na taką czekoladke i... aaa nie ważne xD

#heheszki
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RenkaRenkeMyje: mam dokładnie tak samo. Przecież na skutek tej afery przez długi czas w powszechnym użyciu było określenie "dubajska czekolada" jako synonim stolca. Teraz jestem zdziwiony jak wiele osób to ominęło.
Przez pierwsze miesiące popularności dubajskiej czekolady byłem przekonany, że jakaś firma robi sobie heheszki z Polaków, a kilkukrotnie wyższa cena jest metaforą srania Polakom do ryja, a i tak zjedzą że smakiem.

Złoty deszcz tak samo - wydawać by
  • Odpowiedz
@RenkaRenkeMyje: @cyconiusz A może za promowaniem "dubajskiej czekolady" stoi ktoś, kto może być kojarzony z "dubajską czekoladą". W sensie chodzi o rozmycie znaczenia i inne pozycjonowanie w wyszukiwarkach. Przykładowo, ktoś kto związał się z byłą modelką, woli, aby na pierwszej stronie googla po wpisaniu jw. pojawiała się czekolada z pistacjami z Biedronki, a nie jego żona.
  • Odpowiedz