Wpis z mikrobloga

@La-Paz: śmiesznie było. W podstawówce jak nie miałem zadania np na polski to brałem jednego z ludzi którzy mi dokuczali a akurat był sam, a że było ich dużo to o to nietrudno i np waliłem mu łbem o ścianę. Cyk cały polski przesiedziane u jakiejś durnej blondyny świeżo po gównostudiach z którą sobie pogadałem zamiast się nudzić na lekcjach, a w dodatku byłem jako 10latek od niej bystrzejszy xDDD
  • Odpowiedz