Wpis z mikrobloga

Czemu nie możesz znaleźć w Polsce pracy?

Bo jej nie ma praktycznie. Wolnych stanowisk jest tylko 0,9%. To jeden z najgorszych wyników w EU. Fotka ukradziona od @wygolony_libek-97

Dla nas obecna demografia to wybawienie. Odchodzące, liczne pokolenie zwiększa... wolną liczbę miejsc pracy.

Ktoś mi zapewne powie, że równocześnie zmniejsza się liczba konsumentów, "grupa docelowa" - popytowa, którą tworzą głównie młodsi ludzie. A ja mu powiem - tak, ale za jakieś 15 lat. Czemu? Bo dzietność w PL była bez większych zmian do czerwca 2018 i dopiero od tej daty zaczęła drastycznie spadać. Czyli - najstarsze dziecko z tego okresu ma ok. 7 lat.

https://x.com/RafalMundry/status/1904473552503386264/photo/1

Więc póki co spadł co najwyżej popyt na żłobki, pieluchy i zabawki dziecięce. Liczność grupy 20-39 również zacznie realnie spadać dopiero po 2040 roku (chociaż oczywiście jej "ciężkość" przesuwa się stale z bliżej 20 na bliżej 40 - ale to nie robi aż tak wielkiej różnicy).

IT z tego nie korzysta, bo nie ma tam za bardzo ludzi odchodzących na emeryturę ze starości - jeśli już, to zarobieni, bajecznie bogaci klepokodzi 40+ odchodzą na emeryturę, bo zarobili już tak dużo, że mogą zająć się hodowlą gęsi. Czyli to jedna z nielicznych grup, gdzie będzie przez następne 15 lat gorzej, a nie lepiej - OFC stricte z punktu widzenia demografii, bo jeśli rynek w USA ruszy, to i u nas w IT się poprawi.

#praca #pracbaza #pracait #demografia #polska
YuriYslin - Czemu nie możesz znaleźć w Polsce pracy?

Bo jej nie ma praktycznie. Woln...

źródło: obraz

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czemu? Bo dzietność w PL była bez większych zmian do czerwca 2018 i dopiero od tej daty zaczęła drastycznie spadać. Czyli - najstarsze dziecko z tego okresu ma ok. 7 lat.


@Yuri_Yslin: Nie do końca się zgodzę. Nie mamy zastępowalności pokoleniowej jakoś od 1989-1991 roku. To że od 2018 mamy duży nominalny zjazd to głównie efekt sprzężenia zwrotnego wynikającego z wejście w okienko rozrodcze niżu lat 90, ale te procentowe tragedie
  • Odpowiedz
w ciągu 5 lat odeszło z rynku pracy 2 mln osób i pomimo to, jest taki problem z ofertami? Cośtu jest mega nie halo z gospodarką


@Trochutak: Osoba schodząca z rynku pracy nie tylko zwalnia swoje miejsce pracy, ale też znacząco zmniejsza popyt wewnętrzny w gospodarce.

Spadająca liczba pracujących to też spadająca konsumpcja, a spadająca konsumpcja to mniej potrzebnych pracowników i tak się to kręci.

Ostatnie 35 lat to była
  • Odpowiedz