Wpis z mikrobloga

HURR DURR wyświetlacze! Nieczytelne, nic nie widać na nich. Tymczasem taki sam kierowca montujący telefon na wysokości mordy, który zasłania mu widoczność, będzie mówił o bezpieczeństwie na drodze.

Jak widzę coś takiego to od razu wiem, że:
1. Nie ruszy spod świateł na zielonym i trzeba trąbić, żeby obudzić.
2. Zmienia pas w ostatniej chwili nie patrząc w lusterka, bo nawigacja pokazuje, że tu w lewo i tak trzeba.

#codziennatoyota #toyota #bmw #samochody #patologiazmiasta #motoryzacja #wypadek
Essapierds2007 - HURR DURR wyświetlacze! Nieczytelne, nic nie widać na nich. Tymczase...

źródło: 5jl8ycvfzjf71

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OTyUjuBobrze: dokładnie, albo jak dojeżdża do pustego skrzyżowania ma zielone i zamiast jadąc się rozejrzeć, czy nie ma rowerzysty/pieszego w okolicy przejścia, to dojedzie zatrzymuje sie na zielonym i zaczyna się dopiero rozglądać.
  • Odpowiedz
@Essapierds2007, na zdjęciu to akurat Subaru, ale co się dziwić, skoro w USA to ten sam typ klientów, co u nas Toyota. Dochodzimy tutaj jednak do ciekawej konkluzji. Czy jeśli Subaru to dziadkowóz w Stanach, ale już w Polsce jeżdżą tym przeważnie ludzie wiedzący jak jeździć i dobierający do tego samochód, to czy gdzieś na świecie Toyotami też jeżdżą ci bardziej rozgarnięci?
  • Odpowiedz
@Essapierds2007: producenci aut kombinują jak mogą aby widoczność była jak najlepsza, aby słupki nie zasłaniały widoku,
a później cyk, na środek telefon i jazda! ¯\(ツ)/¯
bardzo to złe w ruchu miejskim, gdzie się często robi skręty 90 stopni, przecina pasy po których idą piesi, itd..

i faktycznie, po tym uchwycie na szybie bardzo łatwo rozpoznać nieogara na drodze
  • Odpowiedz