Wpis z mikrobloga

#rzucampalenie #epapierosy #vape
Czwarty dzień rzucania palenia.
Rano szczęśliwy bo sny były ciekawe po nikotynie. Lekki kac, ale krótszy niż zwykle.
Czuję, że oddycha mi się lżej. Nie kaszlę.
Głód nadszedł wieczorem. Jakieś 24 godziny po wczorajszym plastrze, czyli wszystko się zgadza.
Dzień przesiedziałem przed komputerem.
Właśnie sobie uświadomiłem, że nie wiem nawet gdzie zostawiłem fajka. W kurtce, czy w samochodzie?
Nie wiem.
Wcześniej nawet do toalety bez fajki nie mogłem iść.
Jeszcze film przed snem i znów porcja wyrazistych snów.
Nie wziąłem ani jednego bucha.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach