Wpis z mikrobloga

@IntruderXXD:
kosmos, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiek i tempo progresu. Gość w dwa lata dokłada 150kg na poziomie 1050 -> 1200 i wciąż nie było widać w prepie, żeby był to limit o który musiał mocno walczyć.
Do tego mocny każdy bój, technicznie genialny, zaraz może zrobić tonę w dwóch bojach.
  • Odpowiedz
b---a tam musi być niesamowita


@DywanTv: nie wiem czy przy takim talencie musi brać jakoś niesamowicie dużo więcej niż inni. Pewnie bierze podobnie do topki tego sportu a jednak większość z nich jakoś się trzyma
  • Odpowiedz
@DywanTv: B---a sromba, dlaczego zawsze musi to wychodzić "przed szereg" i 1/3 dyskusji o tym jak wychodzi taki zajebisty news jak ten powyżej? IMO żyjemy w czasach, że to jest "normalne" aniżeli coś nadzwyczajnego. Wiemy jak poprawić performance więc go poprawiamy w każdy możliwy sposób. Dzięki temu jesteśmy lepsi, a wykopki mogą trzymać się jedną ręką poniżej pasa oglądając to.

ile wytrzyma takie tempo


Wytrzyma tak długo jak nie zepsuje
  • Odpowiedz
@Poemat Dlatego, że na polskim podwórku widać, że pierwsze o czym marzą trójboiści po przygotowaniach to zejście ze środków i odpoczęcie od nich. Mówił o tym blewazka, gierko. Oni nie mogą jeść, rzygaja, wyniki krwi mają tragiczne. W trójboju tak to się odbywa, przynajmniej wśród osób które znam osobiście i które kojarzę z social mediów i o tym mówią.
  • Odpowiedz
@Poemat:Nasi ciężcy trojbojarze to pseudosportowcy, którzy przez 3/4 roku lecą w kulki, śmieciowa dieta, imprezki. Przed zawodami b---a opór, masa opór i obciążania treningowe do spodu. Nic dziwnego, że w takim trybie szybko siada cały performance, a skutki uboczne uderzają ze zdwojoną siłą
  • Odpowiedz
@Kyriakos: dokładnie oni mają tyle wspólnego ze sportem co osiedlowy Seba, który chodzi na siłkę, pamiętam jak na jednym z odcinków kfd Wagon mówił, że wszystkie zawody to na kacu robił i jeszcze był z tego dumny xD opuchnięte zalane mordy, tłuste żarcie i piwko, bo przecież trenują pod siłę
  • Odpowiedz