Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Totalną bzdurą jest w kontekście rozważań na temat niskiej dzietności, że Polki rodzą ale za granicą. No to macie przykład Austrii z dzietnością Polek na poziomie 1,19. I jest to dobry przykład bo w tym państwie jest akurat o wiele lepsza sytuacja na rynku nieruchomości. W Wiedniu można wynająć mieszkanie komunalne za grosze, a jak ktoś ma dzieci to ma przydział priorytetowy. W Warszawie młode Polki mogą o takich warunkach pomarzyć. Tak samo rynek pracy nie jest taki śmieciowy jak w Polsce.

Może w okolicach 2005 roku jak wyjechała masa młodych małżeństw z prowincji na zbiory szparagów i zmywaki to mając lepsze warunki zakładali rodziny ale to było kilka pierwszych lat unijnej emigracji. Teraz jest teraz i mentalność Polek jest już inna, a szarych myszek z prowincji, które urodziłyby trójkę dzieci po prostu nie ma.

Aha i swoją drogą spójrzcie na Ukrainki 0,65.

#demografia

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

🧙🏻 Prowadzę anonimowe mirko już 2 lata, ale nikt mi nie pogratuluje, bo jestem ze wsi. Wspomóż projekt

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Totalną bzdurą jest w kontekście rozważań na ...

źródło: GnEK0KhXAAAVV7j

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: nigdy nie zrozumiem dlaczego dorośli ludzie, na trzeźwo, twierdzą że dzieci nie rodzą się z powodu sytuacji mieszkaniowej.
Nigdy nie miało to wpływu na dzietności i nigdy wpływu mieć nie będzie
  • Odpowiedz
@Tajlosfit:
Możesz kupić dowolne mieszkanie w powiatowym - są miejsca gdzie kosztują 1-2k/m2.
Ja wiem, że nie bo praca itp., ale nawet w takich miejscach jest praca za jaką można utrzymać rodzinę. Oczywiście nie będzie to praca marzeń delikatnie mówiąc.
Odpowiedź: to nie mieszkanie jest problemem.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: w moim mieście powiatowym, mieszkania zaczynają się od 300 tys, i jest wysokie bezrobocie. Nawet nie chce tu niczego kupować, bo się tu nawet nie utrzymam, a w wojewódzkich mieszkania to już spokojnie za milion schodzą
  • Odpowiedz
@thorgoth bo to jest JEDEN z czynników ()
Rzadko kiedy JAKAKOLWIEK katastrofa ma tylko jeden czynnik, składa się na nią zwykle połączenie różnych okoliczności. A na dzietność w praktycznie WSZYSTKICH grupach - ma wpływ dostępność odp. tanich i kubaturowych mieszkań.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Inb4 dowód anegdotyczny, ale nigdy nie rozumiałam tej gadki o wpływie mieszkań na dzietność, wszystkie bezdzietne kobiety 30+, które znam, w tym ja, mają mieszkania na kredyt, czasem nawet kilka. Po prostu nikt się nie chce pchać w pieluchy jak jest ogrom innych możliwości w życiu. Akurat jedyne dwie pary w moim otoczeniu, które mają dzieci są z prowincji i obie wynajmują xD
  • Odpowiedz
są miejsca gdzie kosztują 1-2k/m2.


@LaurenceFass: Gdzie? W PGRze 40km od wyludnionego powiatowego w Polsce Z? Z czego potencjalnie w takim miejscu można się utrzymać? Iść sezonowo do wyrębu albo nie iść sezonowo do wyrębu?
Mieszkam w powiatowym na wschodzie, wszystkie zakłady zwalniają na potęgę, klatka w klatkę przynajmniej 1/3 pustych mieszkań bo każdy s-------a gdzie może, a i tak mieszkania chodzą 8-10k z metra.
Tobie się chyba milenia p------y
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
miły-fundamentalista-79: @thorgoth:

Sytuacja mieszkaniowa ma na pewno jakiś wpływ, ale wpływa na konkretną grupę problemu, kryzys demograficzny to nie tylko pary które nie robią dzieci bo nie mają mieszkania, dlaczego wy zawsze tak 0-1 wszystko traktujecie?
To tak jakbyś pisał ze za wypadki nie odpowiadają pijani kierowcy, co było by nie prawdą bo za jakiś procent wypadków odpowiadają, a całość wypadków to jest składowa, można wyliczyć najczęstszą przyczynę ale może
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
bezwzględny-kreator-35:

no ja np. nie mam dzieci, bo nie stać mnie na mieszkanie, a chciałabym


@Tajlosfit: no widzisz, a ja mam mieszkanie, ale żadna młoda dziewica 10/10 nie chce mnie poderwać. Do tego jestem niezaradny, biedny, głupi, brzydki, niski i nieśmiały. Więc ja też dzieci miał
  • Odpowiedz