Wpis z mikrobloga

miedzy słowami


@frugASS: Oj tak, fantastyczny film. Faktycznie można znaleźć podobieństwo. Leaving Las Vegas obejarzałem wczoraj po raz trzeci. Nicolas Cage w świetnym wydaniu. Polecam pić alko do tego filmu (i być smutnym, to już wtedy mega).
  • Odpowiedz