Wpis z mikrobloga

#filantropia #zwierzeta #koty #psy
Powiem wam jak wygląda pomoc zwierzętom według maxi zoo sklep stacjonarny.

Wystaw przy kasie produkty które się nie sprzedają. Kasjer namawia Cię, żebyś pomógł biednym zwierzątkom i kupił coś z kasy dla schroniska.
Oczywiście po normalnej, półkowej cenie, więc sklep na tym zarabia marże i przy okazji wyprzedzaje towar który nie schodzi.

Czyli jeśli dobrze rozumiem to ta pomoc polega na wysłaniu paczkomatem towaru do schroniska za który zapłacił klient + zarobienie na towarze? Fajna pomoc xD czy może zarabianie na sumieniu klientów?

To nie powinno być tak, że towar na schronisko sklep sprzedaje klientowi taniej, bez marży, więc sklep wychodzi po prostu na zero, a klient wspomaga schronisko?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zSzacunkuDoPodlogiPodniose Maxi Zoo organizuje zbiórkę dla fundacji w której działam, wzamian wymagają aby raz na jakiś czas przyjść z psiakami na akcję promującą. Niechętnie przychodzimy, bo to dla psów duży stres, ale darów jest dość sporo a podopiecznych do utrzymania jeszcze więcej, więc chcąc niechcąc przychodzimy. Po zakończeniu akcji (bardziej promującej sam sklep niż zbiórkę) podeszłam z psiakiem do kasy w celu zakupienia specjalistycznej karmy dla problematycznych psiaków i kilku innych
  • Odpowiedz
@zSzacunkuDoPodlogiPodniose Otóż oni nawet tego sami nie wysyłają ani nie dostarczają, wysyłają tylko wiadomość „prosimy przyjechać po odbiór darów” a wolontariusze swoimi prywatnymi samochodami je odbierają i dostarczają do schroniska/fundacji
  • Odpowiedz