Wpis z mikrobloga

Mam pytanko... może mądre, może głupie, nie wiem.

Czy cięcie drewna szlifierką kątową (desek, grubości 1,6cm) wiąże się z jakimś poważnym niebezpieczeństwem? Zauważyłem, ze bardzo grzeje się tarcza (no i jest od cholery pyłu) ale to jeszcze jakoś da radę znieść. Pytanie w zasadzie jest raczej z ciekawości bo to jest masakra i jutro wybieram sie po tarcze do cięcia drewna ale czy ktoś to tutaj praktykuje w sytuacjach awaryjnych?

Nie krzyczcie, jestem noobem.

#kiciochpyta #stolarstwo #niewiemjaktootagowac
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lucius39: jeśli taka tarcza ci się zakleszczy i odbije, to zrobisz sobie kuku. Szlifierka kątowa ma o wiele za duże obroty do cięcia drewna. Może gdybyś miał taką z regulacją, to jeszcze, ale i tak uważam to za głupi pomysł. Głupi i niebezpieczny.
  • Odpowiedz
  • 4
Nie tnij szlifierka. Jak jednorazowa praca to wynajmij ukośnice lub pilarkę tarczową. Da się szlifierką ale bezpieczeństwo średnie, tarcze nie są tanie ( widiowe). Chwila nieuwagi albo sek i szlifierka ci odbije.
  • Odpowiedz
  • 0
@Uli23: No ok ale wiesz, wynająć sprzęt, żeby zrobić sobie mały (prowizoryczny) stoliczek, to chyba mija się z celem. No ale w sumie to pozostane przy wyżynarce, a boki wyszlifuję ściernym.
  • Odpowiedz
@lucius39: weź se lepiej piłkę, albo brzeszczot, albo kup najtańszą wyrzynarkę. Ja na ten przykład mam jakiś strach przed cięciem drewna szlifierką niezależnie z jaką tarczą. tarcza z dużymi ząbkami kręcąca się z prędkością 11000 obrotów na minutę kilka centymetrów od palców to jednak nie są żarty
  • Odpowiedz