Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj w przychodni i postanowiłem skorzystać z prawa do pierwszeństwa w kolejce ze względu na posiadaną legitymacje honorowego dawcy krwi.

Pani w recepcji powiedziała, że mogę, ale pacjenci różnie reagują i się nie myliła.

Podszedłem pod gabinet lekarza, w kolejce było ~ 20 osób, spytałem się grzecznie kto teraz będzie wchodził i zacząłem wyjaśniać, że mam legitymację, jest takie prawo itd. przede mną była pani ~ 60 lat, powiedziała mi, że tu wszyscy czekają w kolejce i ona wchodzi teraz.

Usiadłem, zacząłem wysłuchiwać komentarzy na mój temat, za chwilę ona wstała i ustawiła się przy drzwiach gabinetu lekarza, ja zrobiłem to również. Jak wyszedł pacjent to ja wszedłem za mną ona.

Wyjaśniłem sytuacje, w czasie wyjaśniania sytuacji pani wyszła, lekarz mi powiedział, że mam takie prawo, ale zaczął pmi mówić w dużym skrócie, że jestem dupkiem, że pani schorowana przedemną czeka, a ja to mam gdzieś, bo sobie pomacham legitymacją i wchodzę.

Generalnie bardzo nie miła sytuacja, co uważacie, na prawdę zachowałem się okropnie?

Czy da się korzystać z tego prawa bez bycia znienawidzonym przez pacjentów i lekarza?

Jakie są wasze doświadczenia?

Czy sama przychodnia nie powinna takich sytuacji rozwiązać zwykłymi numerkami i po prostu dawaniem osobom z legitymacją wczesnych numerków?

#krwiodawstwo
  • 310
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 181
@cohh: Nie ma co żałować. Widziałem w Warszawie w tramwaju jak babcia zgoniła dziecko z siedzenia i powiedziała, że to siedzenia dla niej a nie dla niego. W dalszej części były wolne, ale jej się nie chciało iść. Dzieciak się wystraszył.
  • Odpowiedz
@cohh: Że ludzie w przychodni tak reagują to sie troche nie dziwie bo sporo taboretów w narodzie. Zeby dostac legitymacje dawcy to trzeba troche tej krwi jednak oddać, ale ze lekarz tak zareagował? Przeciez to on powinien najlepiej wiedziec jak ta krew jest potrzebna. Ciekawe co ta baba oddała przez całe życie dla dobra społeczeństwa, pewnie swoj wkład w pkb w postaci 1000zł
  • Odpowiedz
via Android
  • 191
@Grubyzaur też myślałem, że lekarz zrozumie, a po komentarzu lekarza się poczułem gorzej niż po tym co słyszałem w poczekalni xD
  • Odpowiedz
że pani schorowana przedemną czeka, a ja to mam gdzieś, bo sobie pomacham legitymacją i wchodzę.


@cohh: No to należało odpowiedzieć, że Ty to do lekarza przyszedłeś kawki się napić i poplotkować. I od razu zapytać "jak małżonka, jak dzieciaczki?".

Czy da się korzystać z tego prawa bez bycia znienawidzonym przez pacjentów i lekarza?


Życie staje się o wiele prostsze i przyjemniejsze, gdy masz w pupie to czy ludzie Cię
  • Odpowiedz
@cohh: aż mi się przypomniało:

Moją pasją jest chodzenie do lekarza ale nie takie zwykłe żeby się zbadać ale o tym za chwilę. Żeby móc realizować swoją pasje musiałem kilka lat ciężko na to pracować oddając krew XD W dupie miałem chorych ludzi, chodziło tylko o profity a zwłaszcza o jeden konkretny. Co dwa miesiące punkt 8 byłem pierwszy w kolejce żeby spuścili ze mnie 450 ml czerwonej cieczy, nie policzę
  • Odpowiedz
via Android
  • 11
@CarlChryniszzswics @xray2304 Chętnie bym to zrobił, ale w sumie to by było słowo przeciw słowu, z dyktafonem tam nie byłem :P a jeszcze będę musiał wrócić tam prawdopodobnie za miesiąc, ze względu, że pewnie będę potrzebował skierowanie do specjalisty i nie chce żeby mi coś utrudniał...
  • Odpowiedz
Chętnie bym to zrobił, ale w sumie to by było słowo przeciw słowu


@cohh: nie ma znaczenia. Tutaj nie chodzi aby go ukarać, chodzi o to aby swoje uwagi wsadził sobie w dupę. A tak nawet jak się wyprze, to odrobinę spokornieje (a przynajmniej powinien).
  • Odpowiedz
  • 147
Czy da się korzystać z tego prawa bez bycia znienawidzonym przez pacjentów i lekarza?


@cohh: O ile nie srasz publicznie albo nie kradniesz, nie powinno cię obchodzić zdanie kompletnych randomów, których nigdy więcej nie zobaczysz na oczy. Ich uwagi znaczą tyle, co wczorajszy wiatr.
Foxing - >Czy da się korzystać z tego prawa bez bycia znienawidzonym przez pacjentów ...

źródło: wyjebane

Pobierz
  • Odpowiedz
Czy sama przychodnia nie powinna takich sytuacji rozwiązać zwykłymi numerkami i po prostu dawaniem osobom z legitymacją wczesnych numerków?


@cohh: powinna ale po co sobie robic wiecej pracy? najlepiej wylaczyc telefon i fajrant na kawe do 12:00
  • Odpowiedz