Chwilę przed skończeniem trzydziestu lat dostałem z banku list z wiadomością, że zmieniają mi typ konta, bo już nie jestem młody. Z listem przyszła też nowa karta. Kilka dni później zatankowałem samochód za 50 zł. Za kasą na stacji była typowa niska p0lka z wykrzywionym ryjem oraz trochę nerdowaty koleś, oboje w wieku ok. 25 lat. Gdy chciałem zapłacić okazało się, że starą kartę mi już zablokowali, a nową musiałem aktywować w bankomacie. Nie miałem też przy sobie gotówki. I nagle kurduplica się uruchomiła, że jestem złodziejem i ona wzywa policję. Tłumaczę jej, że zaraz zadzwonię do banku czy coś i sprawę załatwię, ona wrzeszczy na mnie i coś tam p------i pod nosem. Jej kolega od początku ją uspokajał i w końcu mu się to udało. Wtedy typ zwraca się do mnie bardzo grzecznie i mówi bym zrobił szybki przelew na jego konto i on użyje swojej karty. Podał mi wszystkie dane, po chwili miał już kasę i zapłacił. Podziękowałem mu i wróciłem do auta. Przez ten cały czas wredna jędza nie spuszczała ze mnie wzroku, a patrzyła się jakbym jej zeżarł ostatnią czekoladkę. Pewnie gdybym był Chadem 9/10, payetem lub murzynem to by z chęcią mi tę benzynę zasponsorowała.
@BoredOfBeingSad: Czasem przypominaja mi sie te czasy w koszmarach sennych. Wtedy sie budze caly spocony, robie szybki przelew BLIKiem do kumpla i wraca spokoj.
@BoredOfBeingSad: Nie wierzę że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Tak k---a obca osoba wtrąca się w to jak płacisz. To jakieś podlasie? Przecież stacje benzynowe wystawią ci fakturę z obowiązkiem zapłaty jak nie możesz zapłacić na miejscu. I tutaj twoje bajkopisarstwo się rozpada.
@megucchi: Nie wiem w jakim jesteś wieku i nawet jeśli to bait, to musisz zmienić koncepcje. Osoby za kasą wcale nie muszą być miłe dla klienta czują się jakby pracowały za karę, w naszym kraju człowiek z góry jest nastawiony by tylko d---------ć drugiemu bez powodu. Taka natura biedackiego narodu, to dzieje się od prlu w urzędach placówkach pocztowych po prostu wszędzie.
@megucchi: no chyba nie do końca. Też kiedyś miałem problem bo zapomniałem portfela. Głupia baba mówiła że muszę zostawić samochód i iść po portfel do domu bo wezwie policję. Dopiero chłop odmulony był i spisał tylko dane z PJ i mówił żebym jechał spokojnie samochodem.
Przecież do aktywacji karty wystarczyła zawsze płatność przez włożenie jej do terminala, bez potrzeby wycieczki do bankomatu.
@kptDoopa: Widzę sami specjaliści od bankowości. To był rok 2013. Nie było blika. Mój bank nie pozwalał na aktywację karty przy pomocy terminala płatniczego. Musiałem iść do ich bankomatu, nie dowolnego i wykonać jakąś operację by karta się aktywowała. Nie poinformowali też mnie, że za chwilę zablokują mi poprzednią kartę, którą zresztą przysłali
@Konewkarz: Jak widać kobiety jednak nie powinny mieć prawa do głosu jak nawet na własnym stanowisku pracy nie wiedzą o czymś, o czym ja wiem nigdy nawet na stacji benzynowej nie pracując. Ja p------e xD
Mój bank nie pozwalał na aktywację karty przy pomocy terminala płatniczego. Musiałem iść do ich bankomatu, nie dowolnego i wykonać jakąś operację by karta się aktywowała.
@kptDoopa: Widzę sami specjaliści od bankowości. To był rok 2013. Nie było blika. Mój bank nie pozwalał na aktywację karty przy pomocy terminala płatniczego. Musiałem iść do ich bankomatu, nie dowolnego i wykonać jakąś operację by karta się aktywowała. Nie poinformowali też mnie, że za chwilę zablokują mi poprzednią kartę, którą zresztą przysłali mi jakieś
Przecież do aktywacji karty wystarczyła zawsze płatność przez włożenie jej do terminala, bez potrzeby wycieczki do bankomatu.
@kptDoopa: OP dostał nową kartę, ale miał jeszcze starą ważną. Nie wiedział, że mimo tego i tak mu ją zablokowali (czego nie powinni robić jeśli to prawdziwa historia w co trochę powątpiewam).
I nagle kurduplica się uruchomiła, że jestem złodziejem i ona wzywa policję. Tłumaczę jej, że zaraz zadzwonię do banku czy coś i sprawę załatwię, ona wrzeszczy na mnie i coś tam p------i pod nosem. Jej kolega od początku ją uspokajał i w końcu mu się to udało. Wtedy typ zwraca się do mnie bardzo grzecznie i mówi bym zrobił szybki przelew na jego konto i on użyje swojej karty. Podał mi wszystkie dane, po chwili miał już kasę i zapłacił. Podziękowałem mu i wróciłem do auta. Przez ten cały czas wredna jędza nie spuszczała ze mnie wzroku, a patrzyła się jakbym jej zeżarł ostatnią czekoladkę. Pewnie gdybym był Chadem 9/10, payetem lub murzynem to by z chęcią mi tę benzynę zasponsorowała.
#p0lka #zalesie
@alteron: wtedy jeszcze nie było blika
@BoredOfBeingSad: Czasem przypominaja mi sie te czasy w koszmarach sennych. Wtedy sie budze caly spocony, robie szybki przelew BLIKiem do kumpla i wraca spokoj.
@megucchi: Nie wiem w jakim jesteś wieku i nawet jeśli to bait, to musisz zmienić koncepcje.
Osoby za kasą wcale nie muszą być miłe dla klienta czują się jakby pracowały za karę, w naszym kraju człowiek z góry jest nastawiony by tylko d---------ć drugiemu bez powodu. Taka natura biedackiego narodu, to dzieje się od prlu w urzędach placówkach pocztowych po prostu wszędzie.
@kptDoopa: Widzę sami specjaliści od bankowości. To był rok 2013. Nie było blika. Mój bank nie pozwalał na aktywację karty przy pomocy terminala płatniczego. Musiałem iść do ich bankomatu, nie dowolnego i wykonać jakąś operację by karta się aktywowała. Nie poinformowali też mnie, że za chwilę zablokują mi poprzednią kartę, którą zresztą przysłali
@BoredOfBeingSad: A jak zrobiłeś szybki przelew do randomowego gościa?
@BoredOfBeingSad: I niby który bank miał tak dziwnie?
Sam kiedyś prosiłem chłopa na stacji że zaraz podjadę bo zapomniałem portfela. Ale to też były czasy przed blikiem i przed kartami w telefonach
@trasheros:
@kptDoopa: OP dostał nową kartę, ale miał jeszcze starą ważną. Nie wiedział, że mimo tego i tak mu ją zablokowali (czego nie powinni robić jeśli to prawdziwa historia w co trochę powątpiewam).