94% dłużników alimentacyjnych to ojcowie, pozostałe 6% to matki. Ja p------e...nie wyobrażam sobie tego. Jak można nie utrzymywać własnego dziecka, to jeszcze okradać jego matkę/ojca? Mam w domu odwrotną sytuację, ale czego bym nie mówiła o matce moich pasierbów, to ona zawsze płaci, bez zająknięcia się, bo jak sama mówi - to jej dzieci, jej odpowiedzialność i jej wydatek. A chłopaki mają i ojca świetnie zarabiającego i mnie, która również ich utrzymuję, bo ich kocham. A co ma powiedzieć 94% matek i 6% ojców, którzy nie mają świetnej sytuacji finansowej? Jak można być takim człowiekiem? Trzeba nie mieć rigczu by tak robić i by tego bronić. Alimenciarze powinni mieć zlicytowane majątki na poczet długów jaki mają i wobec własnych dzieci i wobec nas - obywateli, bo to my płacimy alimenty na dzieci alimenciarza. #niepopularnaopinia #rodzicielstwo #statystyka #dzieci #alimenty
@Matylda_Megara: dobra zarzutka. Bo to musi być zarzutka biorąc pod uwagę fakt że sąd zasądza alimenty na podstawie nie realnych zarobków ojca/matki a ich wydumanych „możliwości zarobkowych”. I nie są jednostkowym przypadkiem zasądzenia alimentów wyższych niż zarobki
@Matylda_Megara: po pierwsze trzeba się zastanowić ilu z nich to faktyczni ojcowie dzieci, po drugie trzeba odliczyć wszystkich, którzy mieli ograniczony przez matkę dostęp do własnych dzieci. Do tego dochodzą alimenty wyznaczone przez sądy na podstawie danych z d--y, których mężczyzna zwyczajnie nie może spłacić. Jak już to wszystko uwzględnisz, to resztę możesz krytykować ¯\(ツ)/¯
Ja znam swoją drogą ciekawy przykład z Ukrainy. Baba z dziećmi w Polsce, mąż siedzi
@Matylda_Megara: to jest dość złożony temat. Czasy się trochę zmieniają i obecnie alimenciarz to już nie jakiś cwany gość, który unika alimentów i nikt mu nic nie może zrobić. Bywają to np. więźniowie. Ktoś dostał się do więzenia, różowa w międzyczasie wystąpiła o rozwód i alimenty. Sąd kierując się zdolnością zawodową klepnął jakąś kwotę alimentów, których obecnie płacić nie może i po zawodach. Niemniej powinno się unikanie alimentów, kiedy jest
@Matylda_Megara Jak by część kobiet nie zrobiło sobie z tego stylu życia a inne kobiety w sądach wydawałyby sprawiedliwe wyroki (opieka ojca i alimenty od matki na dzieci) to tych męskich alimenciarzy byłoby dużo mniej a statystyki rozłożyły by się po równo, jeśli nawet kobiet nie byłoby więcej bo wiadomo że nie są tak ogarnięte do robienia kasy.
@incelowski: Za to wszystko powinno być więzienie. Za alienację rodzicielską, za niepłacenie alimentów i wykorzystywanie środków płaconych na alimenty niezgodnie z ich przeznaczeniem. Rodzic płacący alimenty powinien mieć jak najbardziej wgląd do tego, na co są przeznaczane jego pieniądze. Bo skoro na potrzeby dziecka, to nie ma dyskusji. Wtedy też płacący alimenty rodzic wie o wydatkach na swoje dziecko.
@Matylda_Megara: @pani_Sylwia_z_1z10 Nie ma sposobu, by w 100% przypadków odzyskać majątek. Zwłaszcza jeśli dłużnik już go nie posiada. Można próbować wsadzać do pierdla, ale to zwykle kontrproduktywne. Najskuteczniejsze jest zapobieganie – innymi słowy, trzeba uważać, z kim się rucha. Polecam to zarówno paniom, jak i panom.
@LesnyDeszcz-orginal: Co to jest za argument? Mężczyzna ma pełne prawo do wglądu na co są przeznaczane środki jakie płaci na dziecko. Jeżeli uważa, że alimenty nie są przeznaczone w całości na potrzeby opiekuńczo-wychowawcze dziecka, to może wystapić do sądu. A nawet jakby zaczął płacić mniej, to wciąż płaci. Potem przed sądem, mediatorem czy komornikiem wyjaśni sobie sprawę z matką własnego dziecka. Argument "nie będę płacił alimentów na własne dziecko, bo
Za alienację rodzicielską, za niepłacenie alimentów i wykorzystywanie środków płaconych na alimenty niezgodnie z ich przeznaczeniem.
Rodzic płacący alimenty powinien mieć jak najbardziej wgląd do tego, na co są przeznaczane jego pieniądze. Bo skoro na potrzeby dziecka, to nie ma dyskusji. Wtedy też płacący alimenty rodzic wie o wydatkach na swoje dziecko.
@Matylda_Megara: idąc tą logiką, że za niepłacenie alimentów jest więzienie, to faktycznie
@incelowski: A może wprowadzenie testów i egzaminów oraz skuteczna weryfikacja, czy ktoś się nadaje na rodzica, czy nie? Żeby prowadzić wózek widłowy po hali magazynu, trzeba mieć uprawnienia. Żeby prowadzić samochód mieć prawo jazdy. Wszystko jest regulowane - chcesz mieć doktorat, musisz zdać maturę, skończyć dwa stopnie studiów i dalej się uczyć i pracować, musisz obronić swoją pracę doktorską. Żeby pracować w knajpie musisz mieć badania sanitarne. Żeby robić paznokcie,
@robertx: Jaka odklejka. Wysokość alimentów ustala się na podstawie możliwości finansowych. Żaden sąd nie ustanowi wysokości alimentów na kosmiczną kwotę. Uwzględnia się nie tylko przepisy prawa, ale potrzeby dziecka jak i kwotę zarobków.
#gry #muzyka #nostalgia Ok wrzucajcie soundtracki arcydziela z gier ktore pozostana niesmiertelne. Ja zaczynam heroes 3 zamek stronghold I nuta poprostu przepiekna
Ja p------e...nie wyobrażam sobie tego. Jak można nie utrzymywać własnego dziecka, to jeszcze okradać jego matkę/ojca?
Mam w domu odwrotną sytuację, ale czego bym nie mówiła o matce moich pasierbów, to ona zawsze płaci, bez zająknięcia się, bo jak sama mówi - to jej dzieci, jej odpowiedzialność i jej wydatek.
A chłopaki mają i ojca świetnie zarabiającego i mnie, która również ich utrzymuję, bo ich kocham. A co ma powiedzieć 94% matek i 6% ojców, którzy nie mają świetnej sytuacji finansowej? Jak można być takim człowiekiem? Trzeba nie mieć rigczu by tak robić i by tego bronić.
Alimenciarze powinni mieć zlicytowane majątki na poczet długów jaki mają i wobec własnych dzieci i wobec nas - obywateli, bo to my płacimy alimenty na dzieci alimenciarza.
#niepopularnaopinia #rodzicielstwo #statystyka #dzieci #alimenty
Ja znam swoją drogą ciekawy przykład z Ukrainy. Baba z dziećmi w Polsce, mąż siedzi
Bo 94% ojców, którzy nie płacą alimentów to wg ciebie zarzutka?
Za alienację rodzicielską, za niepłacenie alimentów i wykorzystywanie środków płaconych na alimenty niezgodnie z ich przeznaczeniem.
Rodzic płacący alimenty powinien mieć jak najbardziej wgląd do tego, na co są przeznaczane jego pieniądze. Bo skoro na potrzeby dziecka, to nie ma dyskusji. Wtedy też płacący alimenty rodzic wie o wydatkach na swoje dziecko.
Najskuteczniejsze jest zapobieganie – innymi słowy, trzeba uważać, z kim się rucha. Polecam to zarówno paniom, jak i panom.
Mężczyzna ma pełne prawo do wglądu na co są przeznaczane środki jakie płaci na dziecko. Jeżeli uważa, że alimenty nie są przeznaczone w całości na potrzeby opiekuńczo-wychowawcze dziecka, to może wystapić do sądu. A nawet jakby zaczął płacić mniej, to wciąż płaci. Potem przed sądem, mediatorem czy komornikiem wyjaśni sobie sprawę z matką własnego dziecka.
Argument "nie będę płacił alimentów na własne dziecko, bo
@Matylda_Megara: idąc tą logiką, że za niepłacenie alimentów jest więzienie, to faktycznie
Żeby prowadzić wózek widłowy po hali magazynu, trzeba mieć uprawnienia. Żeby prowadzić samochód mieć prawo jazdy. Wszystko jest regulowane - chcesz mieć doktorat, musisz zdać maturę, skończyć dwa stopnie studiów i dalej się uczyć i pracować, musisz obronić swoją pracę doktorską.
Żeby pracować w knajpie musisz mieć badania sanitarne. Żeby robić paznokcie,
Uwzględnia się nie tylko przepisy prawa, ale potrzeby dziecka jak i kwotę zarobków.