Wpis z mikrobloga

@JanDzbanPL: To jest kontra na najpopularniejszą ruską taktykę, czyli mięsne szturmy. Przesuwanie tego gówna i babranie się z dołem a później z polem minowym sprawia, że wróg staje się łatwy do zauważenia i zneutralizowania.
Powinno być kilka warstw tego tylko, żeby jeszcze dłużej im babranie się z tym zajęło.
Postawienie takich zapór w czasie pokoju to nie jest żaden problem ani wydatek, ale likwidowanie tego pod ostrzałem w czasie wojny,
  • Odpowiedz
Tarcza wschód za miliardy złotych, to ma ruskich zatrzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@JanDzbanPL: Ale czaisz że ta ilustracja to nie jedyny sposób obrony który ma być finansowany w ten sposób?
  • Odpowiedz
@prewenaza: Zgadza się, a to myślisz, że piechota naciera bez czołgów? Gdybyśmy mieli walczyć z USA to to by było bez sensu, bo by nas zmasakrowali z powietrza i później można by to przesunąć koparką. Walcząc z Rosją, wiemy że nie osiągną żadnej dominacji w powietrzu, tyllko będą wysyłać żołnierzy i pojazdy na pewną śmierć i zniszczenie w ramach zwiadu, więc takie zapory są całkiem skuteczne.
  • Odpowiedz
@Marktrel299: piechota nacierąca z czołgami to nie są "mięsne szturmy", tylko typowe combined arms.

Walcząc z Rosją, wiemy że nie osiągną żadnej dominacji w powietrzu

myślenie życzeniowe. nie mamy obecnie takiej ilości aa jak ukraina, a codziennie widać jak im wychodzi zamykanie nieba.
ruscy robią rozpoznanie walką 2-3 osobowymi oddziałami a nie kolumnami pojazdów. wracaj do czytania onetu.
  • Odpowiedz
@prewenaza: Jest pierdylliard materiałów w których ruscy po prostu wjeżdżają wieloma czołgami w środek pola minowego, tracą kilka pojazdów od min, kolejne od dronów,, kolejne od artylerii.
Tak, to jest forma mięsnego szturmu, gdzie ktoś na pałę prze naprzód, żeby jak najszybciej się przebić nie bacząc na potencjalne pułapki i tak samo by było w PL i takie fortyfikacje świetnie to blokują.
Zresztą poczytaj sobie ekspertów, nie musisz mnie słuchać.
  • Odpowiedz