Wpis z mikrobloga

@Drizztek: Przede wszystkim Krul potrafi w sposób naturalny zyskiwać sympatię innych i nie musi chlać hektolitrów piwa udając że brata się ze swoim elektoratem. Za czasów swojego prime normalnie jeździł na jakieś imprezy plenerowe, juwenalia i konwenty fantasy i wygłaszał tam swoje teorie często konfrontując się z lewakami, niemniej zawsze słuchał i nigdy do nikogo dupą się nie odwrócił.
Nawet ludzie którzy nie popierają Korwina traktują go najczęściej jako postrzelonego
  • Odpowiedz