@z_kim_ja_gadam: Chodzi o to, że jedno i drugie polega na finansowym wsparciu kredytów mieszkaniowych, więc potraktowane są jako jeden argument. Po prostu dopłaty dopłacają z budżetu, a zwolnienie z podatku tego budżetu nie zasila. Oba sposoby tak samo jeszcze bardziej uatrakcyjniają i ułatwiają skup mieszkań pod spekulację co zmniejsza ich podaż na runku oraz zwiększa ceny. Oba też uszczuplają budżet państwa.
@JaszczurReptylCzipke: Czyli moze pojdzmy w druga strone i opodatkujmy kredyty. Powinno byc lepiej, nie? Ceny mieszkan spadna i deweloperzy mniej zarobia.
A zyski bankow? Tylko instytucje publiczne moga wywrzeć wplyw na banki w kwestii oprocentowanie kredytow. Im wyzsze odsetki tym wyzsze kwoty odliczen, wiec moze w koncu komus bedzie zalezalo dobrac sie do d--y bankom.
A jeszcze odnosnie tych "doplat do deweloperow". Co z budownictwem spoleczne popierane przez pozostalych kandydatow.
@z_kim_ja_gadam: Dobra uwaga z tym budownictwem. Publiczne inwestycje to generalnie kopalnia złota jeśli zostawia się ich realizację prywatnym podmiotom. Trzeba patrzeć politykom na ręce.
źródło: kandydaci lowres
PobierzCo za przypadek.
Sa na to jakieś
Byle nie memcen.
A zyski bankow? Tylko instytucje publiczne moga wywrzeć wplyw na banki w kwestii oprocentowanie kredytow. Im wyzsze odsetki tym wyzsze kwoty odliczen, wiec moze w koncu komus bedzie zalezalo dobrac sie do d--y bankom.
A jeszcze odnosnie tych "doplat do deweloperow". Co z budownictwem spoleczne popierane przez pozostalych kandydatow.