Aktywne Wpisy

NaglyAtakGlazurnika +136
#wroclaw #zalesie
Czy tylko ja się czuję we Wrocławiu jak mniejszość etniczna?
Wszedłem do sklepu po szybkie papu. Mijam kobietę w chuście na głowie. Pytam pracownika gdzie teraz makrele leżą. "Ja ni panimaju".
Telefon dzwoni, numer zastrzezony, odbieram. Ktoś z ruskim akcentem pyta czy jestem w domu. Ale kto dzwoni? "To pan nie wje?! Kurjer".
Wychodzę ze sklepu, hindus na rowerze elektrycznym prawie mnie rozjeżdża na chodniku. Jechał chodnikiem szybciej niż auta
Czy tylko ja się czuję we Wrocławiu jak mniejszość etniczna?
Wszedłem do sklepu po szybkie papu. Mijam kobietę w chuście na głowie. Pytam pracownika gdzie teraz makrele leżą. "Ja ni panimaju".
Telefon dzwoni, numer zastrzezony, odbieram. Ktoś z ruskim akcentem pyta czy jestem w domu. Ale kto dzwoni? "To pan nie wje?! Kurjer".
Wychodzę ze sklepu, hindus na rowerze elektrycznym prawie mnie rozjeżdża na chodniku. Jechał chodnikiem szybciej niż auta

PorzeczkowySok +171
no zobacz co k---a narobiliście
to ja tego nie zrobiłem
a kto kierowcą k---a jest
to ja tego nie zrobiłem
a kto kierowcą k---a jest

źródło: 13220cb0-7fed-11ef-aba9-4f98f849d00e
Pobierz
#kiszak
źródło: IMG_3971
PobierzNo i czy możesz to mówić w takim samym kontekście jak w 2015? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Krisztiano_Ronaldo: Oczywiście, że tak. Masz tutaj całkowitą rację i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Osobiście przykładowo nie rozumiem totalnie określenia dadgamer bo właściwie kto nim jest?
Ja np. tak do syna mówię, bo jak gra w Fife to zawsze 5-gwiazdkowym klubem, na amatorze. Jaki niby ma fun z tego? Typowy dadgamer, bez dwóch zdań. Wygrywa te mecze po 6:0 i się cieszy. Potem mu specjalnie daje jakiś półgwiazdkowy, chiński zespół, wrzucam klasę światową na poziomie trudności i niech się wtedy bawi. Może jest
Zanim menelobijca "przypisal sobie" definiowanie slowa dadgamer to oznaczalo ono kogos innego. Nie osobe ktora masowo kupuje gry AAA, wrecz przeciwnie. "DADGAMER", czyli jak sama nazwa mowi to ojciec- gracz. Czyli osoba ktora ze wzgledu na bycie ojcem nie ma czasu ani nawet ochoty n---------c
Ten typ na screenie coś tam próbuje cwaniakować, ale nawet on to przekręcił i przy tym próbuje pokazać że dadgamerzy to najgorszy typ gracza
Uważam, że to przygodowa gra akcji, która tylko udaje RPGa - w porównaniu z jedynką czy dwójką praktycznie nie ma żadnych trudnych wyborów, poza jednym: czy uwolnić ducha drzewa, bo w sumie ciężko przewidzieć konsekwencje obu czynów PRZED podjęciem decyzji, a nawet znając konsekwencje