Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób otyłych które ruszyły dupsko i wzięły się za siebie. Co było waszym motywatorem i zapalnikiem by tym razem doprowadzić projekt "nie żrę jak świnia", pilnuje kalorii oraz z czasem wprowadzam sport do codziennej rutyny w życie? Nie chcę przepisów na diety, a bardziej o waszą motywację która wam pomogła po wielu miesiącach, latach nie dbania o siebie? #dieta

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników - dziękujemy! Wspomóż projekt

  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim sporo osób zapisało się do #igrzyskabebzonow i myślę że to była duża motywacja. Ja np straciłem 19 kilo przez 3 edycje. A co mnie glownie zmotywowało? Chciałem wrócić do biegania - biegałem kiedyś ultramaratony, biegałem po 500 km w miesiącu / do tego nie wrócę ale chciałbym bez zmęczenia przebiec 20-30 km, jak kiedyś
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Bylem otyly zaczynajac nauke w liceum co bardzo mi przeszkadzalo. Na rozpoczeciu roku wazylem 100kg/176cm, 4 miesiace pozniej wazylem 75kg/176cm z odkrytmi 4 z 6 kostek na brzuchu i w sumie jedna z najlepszych sylwetek w liceum. Rok pozniej mialem najlepsza, zakochalem sie w treningach i budowaniu sylwetki, teraz jestem kulturysta zawodowcem. :)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Motywacja jest jak fala pojawiająca się na plaży- przypływa z impetem i równie szybko wraca w morze pełne pomysłów by nie trwać przy swoich postanowieniach.
Nie bycie grubasem to proces oparty na samodyscyplinie i determinacji którego efektem musi być zmiana trybu swojego życia.
Czy jesteś gotowy porzucić obecne nawyki w imię zdrowia i zdrowej sylwetki?
Jeżeli nie odpowiesz twierdząco na powyższe pytanie, to żadne motywacyjne gadki ci nie pomogą. Bo
  • Odpowiedz
@Przypadkowy kontuzje. Musiałem przestać biegać i przesiadłem się na rower. Ale ja nie umiałem po prostu jeździć jak normalny człowiek więc znowu jeździłem tak jak biegałem - za dużo. I złapałem kolejne kontuzje. Jak widać nie jestem za mądry jeśli chodzi o sport.
I nie zapuściłem się jakoś do otyłości. Po prostu przekroczyłem bmi 25 i miałem chyba 26 a normalnie jak biegałem miałem 21-22.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim może nie byłem jakoś ultra otyły ale miałem okropną sylwetkę jak na mężczyznę - chude ręce i nogi, a brzuch jak kobieta w ciąży XD

Od września jakoś jestem na redukcji, brzuch dość mocno zszedł, pierwszy raz w życiu widzę u siebie zarys kaloryfera, docinam dalej do wakacji a później się zobaczy

Jak chodzi o motywację to po prostu spojrzałem na siebie z boku i doszedłem do wniosku że chciałbym
  • Odpowiedz
@mirko_anonim odpuść liczenie kalorii, przecież wiesz co jest tłuste. Rob 10k kroków dziennie, mniej żarcia jak świnia i po problemie. Motywacja? Większy wacek jak mniej kg na liczniku
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Osobiście nie wierzę w takie coś jak motywacja. A bardziej w dyscyplinę zachowań.
Motywajca to może pierwszy miesiąc jest a potem to mija. I albo polubiłeś to (A ciężko jednak odmówić sobie fast foodów i mówić że uwielbiasz je sobie odmawiać).
Więc albo pokochasz wyniki i to będzie CIebie dalej motywoać, że jesteś szczuplejszy itd. Albo pozostanie tylko dyscplina. Czyli masz w dupie co Ci ciało mówi i psychika.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jeśli naprawdę jesteś otyły (a nie tylko masz nadwagę), to warto sobie uświadomić, że jest to stan chorobowy, czyli zaburzona homeostaza energetyczna. Normalny, zdrowy człowiek nie zjada więcej niż potrzebuje przez tak długi czas, że nadwyżka doprowadza aż do otyłości. Najlepszą motywacją jest więc zdrowie i odzyskanie sprawności. Ja jestem za szkołą nieobwiniania siebie. Nikt nie chce być gruby.
  • Odpowiedz