Wpis z mikrobloga

Ludzie Cię nie lubią? Traktują odgórnie? Jesteś dla nich "obcym przybyszem", który jest wyalienowany? Jesteś bardziej szczery niż większość twojego otoczenia i wyłapujesz z łatwością cudzy fałsz? Patrząc na zgniliznę moralną naszych czasów, czujesz wewnętrzne obrzydzenie tym wszystkim pomimo sporadycznej zazdrości względem tych, którzy w ten sposób żyją? Banał.
Może jesteś cenny w oczach Boga i masz duży potencjał aby nadać swojemu życiu dosyć zaskakujący kierunek, którego jeszcze nie rozumiesz w dniu dzisiejszym. Śle fajny i prosty przekaz do wszystkich "wyrzutków społecznych", którzy są odrzuceni przez społeczeństwo i to odczuwają każdego dnia i każdej nocy:

Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.

- Ewangelia Jana 15:18-19

Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym. Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem, aby, jak napisano: Kto się chlubi, w Panu się chlubił.

- 1 List do Koryntian 1:26-31

Zatem jak jesteś wyrzutkiem pogardzanym z powodu wyglądu lub statusu materialnego i dręczy Cię depresja i coś wewnętrznie toczy przeciwko Tobie wojnę chcąc Cię doprowadzić do obłędu z finałem s---------o, to wiedz, że może kryje się za tym więcej niż myślimy. Może to manifest naszego wybraństwa, powołania do znacznie większych spraw niż rozwiązłość i materializm, które i tak nie zalepią egzystencjalnej pustki. Niewielu odnajduje znaki i wchodzi na drogę. I niewielu ją całą przejdzie: wielu jest powołanych, lecz mało wybranych. To duże wyróżnienie, ale kto jest do tego zdatny w tym świecie niewiary?

...A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani. Bo tych, których przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego, a On żeby był pierworodnym pośród wielu braci; a których przeznaczył, tych i powołał, a których powołał, tych i usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych i uwielbił. Cóż tedy na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam?

List do Rzymian 8:28-31

...Wtedy pluli na jego oblicze i policzkowali go, a drudzy bili go pięściami, mówiąc: Prorokuj nam, Chrystusie, kto cię uderzył?

Ewangelia Mateusza 26:67-68

...To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat.

- Ewangelia Jana 16:33

Być wygrywem nie znaczy upodobnić się do tego świata i iść na kompromis z ludźmi, którzy uważają Cię za nic tylko dlatego że Ci się nie poszczęściło w życiu i miałeś gorszy start.
Świat gardzi wszystkim co słabe, biedne i niepotrafiące się dobrze wysłowić. Gardzą nawet osoby mieniące się za wierzące.
Owym Chrystusem też pogardzano, bo oczekiwano króla który będzie królował i dawał chlebka w obfitości, a on dał się zamordować i podwyższył poprzeczke. W oczach świata była to niedorzeczność, tak jak dzisiaj niedorzecznością jest zwiastowanie krzyża Chrystusowego i zmartwychwstania oraz nowej nadziei dla wątpiących, którzy nie dostrzegają swojego przywileju w tym kim są i do czego zostali powołani.

...I począł Piotr mówić do niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą. Jezus odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam, nie ma takiego, kto by opuścił dom albo braci, albo siostry, albo matkę, albo ojca, albo dzieci, albo pola dla mnie i dla ewangelii, który by nie otrzymał stokrotnie, teraz, w doczesnym życiu domów i braci, i sióstr, i matek, i dzieci, i pól, choć wśród prześladowań, a w nadchodzącym czasie żywota wiecznego. A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.

- Ewangelia Marka 10:28-31

#depresja #samotnosc #samobojstwo #przegryw
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@t4f9oy55
Dużo w tym prawdy. Dzisiejsze chrześcijaństwo jest na tragicznie wręcz niskim poziomie i pisać o wierze w ten sposób ma pewną słuszność. Gdzieś tak pewnie 80% wszystkich wierzących nigdy nie miało wiary, na którą się powołują. Po prostu zostali tak wychowani. Ludzie płyną z najbardziej popularnym nurtem który obowiązuje. Większość ludzi nie ma nawet własnych poglądów, bo własnych, wypracowanych poglądów nie da się z łatwością zmienić, bo człowiek który takie
  • Odpowiedz
@herbatka_z_pestycydami: Kiedyś byłem wierzący i mi to pomagało ale potem przyszło zderzenie z rzeczywistością. Z tym dla kogo przez kogo i po co w ogole biblia była stworzona po prostu nie umiem przejść obojętnie. Niestety. Ale dziękuje za dobrą intencje i próbę zmiany komuś tego wieczoru na mniej uciążliwy.
  • Odpowiedz
Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.


Ten cytat odnosi się do uczniów Jezusa i zapowiada prześladowania, które spotkają ich z powodu głoszenia jego nauk. Mówi o odrzuceniu i nienawiści na tle religijnym, podkreślając, że tak jak świat najpierw znienawidził Jezusa, tak samo
  • Odpowiedz
Wiary się nie traci, można co najwyżej odpaść od Boga


@herbatka_z_pestycydami: Od tego Boga który mordował ludziom dzieci bo ich faraon nie dogadał się z jego prorokiem? Tego boga który zrobił z wolnej woli chochoł, opętał Saula i ciskał włóczniam z Dawida? Tego który daje błogosławieńswo słowami "Szczęśliwy będzie ten, kto schwyta twe niemowlęta I je roztrzaska o skałę" >

To chyba bardzo dobrze że od niego
  • Odpowiedz
@Whereswally:
I czego ode mnie oczekujesz pisząc te rzeczy? Mam przywrócić "twoją wiarę"? Odpadłeś. Musisz z tym żyć. Wolna wola.
My wierzący wiemy dlaczego wierzymy, a wy niewierzący nas za to atakujecie, bo tego nie wiecie. Bawi nieprzerwanie od wieków...chociaż czasami idzie za tym prześladowanie nas w sposób barbarzyński.

Szczęśliwy będzie ten, kto schwyta twe niemowlęta I je roztrzaska o skałę


Słowa króla Dawida.
  • Odpowiedz
I czego ode mnie oczekujesz pisząc te rzeczy?


@herbatka_z_pestycydami: Żebyś przestał dokonywać moralnej masturbacji przekonany że tylko twoja wiara jest jedyną słuszną receptą na "wartościowe życie"

Mam przywrócić "twoją wiarę"?

Nie, wręcz przeciwnie. Cieszę się że przestałem żyć w kłamstwie choć poznawanie życia i świata jest trudniejsze i bardziej bolesne niż zestaw gotowych regułek z książki z obietnica szcześcia
  • Odpowiedz
@Whereswally:

Zacznę od tego, że nie jestem katolikiem, prawosławnym, protestantem czy ŚJ ani żadnym innym. Nie uznaje zinstytucjonalizowanego chrześcijaństwa. Jestem zwolennikiem niewielkich grup domowych jak za czasów apostolskich.

czy sprzecznie moralny jak choćby przytoczone przeze mnie mordowanie pierworodnych Egipcjan mimo że nie mieli wpływu na decyzję
  • Odpowiedz