[potatowitheyes]

#rosliny #ogrodnictwo #pytanie
Co może dolegać mojemu adenium? Od jakiegoś czasu zasychają mu końcówki liści. Zacząłem szukać jakichś robaków ale nic nie znalazłem, zarówno na liściach jak i w podłożu. To może być jakaś choroba grzybowa? Ma ktoś jakiś pomysł? Odrzuciłem suche powietrze jako przyczynę, mam w domu 10 tych roślin i tylko ta jedna ma takie problemy z liśćmi. O dziwo jest najmarniejsza a najobficiej kwitnie.

[ChamskoCytuje]

@potatowitheyes: nie za mokro ma?

[Anhed]

@potatowitheyes: kurcze teraz to on powinien się budzić z zimowania a nie kwitnąć, możliwe że korzenie trochę podgniwają od nadmiernej wilgoci

[potatowitheyes]

@ChamskoCytuje @Anhed
Też to raczej nie powinno być od przelania, bo podlewam je bardzo rzadko, zwłaszcza w zimie. I podłoże też jest bardzo przepuszczalne, tam jest bardzo dużo perlitu i woda przy podlewaniu bardzo szybko się przelewa do podstawki. Ale w sumie może to jest jakiś trop, jutro wyciągnę z doniczki i obejrzę korzenie.

[Anhed]

@potatowitheyes: wstrzymałbym się z wyciąganiem z doniczki póki kwitnie. A nawoziłeś ją? Bo może też podczas kwitnienia brakuje jej jakichś składników

[potatowitheyes]

@Anhed tak, nawożę je wszystkie, z racji tego, że mają takie podłoże. W zimie daję tylko nawozu w dawce około 1/3 tego co w okresie wiosna-jesień. Nie mam za bardzo warunków, żeby je przezimować tak jak się poleca, więc siedzą na parapecie cały rok. I już od kilku lat kwitną mi dwukrotnie, raz w zimie i drugi raz latem.