Wpis z mikrobloga

@latarnikpolityczny: długu mają na poziomie 10 mln? Przy przychodach ponad 100 mln? Taki dług to żaden dług, taki w sam raz żeby podatku za dużo nie opłacić xD I taka sytuacja jest przecież chyba od lat. A Legia... kupiona jakimiś dźwigniami, 200 baniek długu, wiadomo że duża ich część wewnętrznie u Mioduskiego w Luksemburgu, ale mimo wszystko.
  • Odpowiedz
@latarnikpolityczny: to mi podpowiada zdrowy rozsądek i kalkulacja wyników finansowych na przestrzeni lat. W większości top 5 europejskich lig, wskaźnik długu do przychodów to 20-60% (link), a Lech ma 5-10%. Jest ewenementem, takim poznańskim. Pytanie tylko dla kogo pozytywnym - dla właścicieli, czy kibiców. Nie mam czasu ani ochoty się zagłębiać, zwłaszcza o klubie który mam w dupie. Jak zrobisz jakąś dogłębną analizę z odnośnikami, najlepiej w oddzielnym
  • Odpowiedz