Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 216
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gmeras: Mireczku, jesteś dawcą krwi, uratowałeś pewnie niejedno życie. Teraz czas, aby wszechświat Ci się odpłacił! Nie zamykaj zbiórki, pozwól dobrym ludziom działać :)
  • Odpowiedz
@Gmeras bardzo mi Ciebie po ludzku szkoda, to chyba najgorsza możliwa opcja jaka się może w życiu przytrafić. Dorzuciłem przejazd, za jakiś czas pomogę znowu, dawaj znać co u was. Byłeś może tak jak Ci radzili na fb w centrum pomocy kryzysowej w gminie?
  • Odpowiedz
@Gmeras jak ktoś już pisal, nie zamykaj zbiórki. Zebrałeś więcej to dobrze, kasa będzie leciała jak szalona a kolejne zbiórki mogą być trudniejsze i dłuższe. Powodzenia
  • Odpowiedz
@Gmeras: myślę, że kasę wpłacili wszyscy konkretnie dla Was. Nie ma co wydawać na inne rzeczy, każdy grosz z tego sobie zapisuj bo ktoś może zapytać. Dobry psycholog dla młodego, dojazdy, nie będziesz miał nadmiaru gotówki.
  • Odpowiedz
via Android
  • 12
@Popularny_mis nie wiem czemu na ten moment mam stabilną już głowę, tak przynajmniej już czuje. Niektórzy mówią że jak się mi wszystko ustabilizuje to dopiero będzie mnie puszczac.
  • Odpowiedz
Pierwszy raz wpłacam na zrzutkę. Co prawdą niewiele ale na kremówkę z Wadowic wystarczy ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Trzymaj się miras!
  • Odpowiedz
@Gmeras: wpadło parę groszy również ode mnie, pomimo przeciwności trzymam kciuki żeby ta cała historia skończyła się dla Was szczęśliwie. Mam bombla w podobnym wieku więc wiem ile wysiłku wymaga opieka nad nim i nie wyobrażam sobie robienia tego samemu - bądź silny dla niego, jesteś teraz całym jego światem.
  • Odpowiedz
@Gmeras: trzymaj się tam

nie wiem czemu na ten moment mam stabilną już głowę, tak przynajmniej już czuje. Niektórzy mówią że jak się mi wszystko ustabilizuje to dopiero będzie mnie puszczac.


@Gmeras: może tak być. Ja tak miałem przy śmierci najbliższej osoby. Żyłem bardzo długo "na automacie" załatwiając wszystko co trzeba, a z perspektywy czasu nie pamiętam większości rzeczy które wtedy się działy czy robiłem.
  • Odpowiedz