Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam czy jeśli wszedłem do branży IT tylko dla pitosu to nie powinienem tego jebnąć w p---u. Czy w innych branżach mają ludzie takie coś że wstają rano i mówią " OO SUPER DZIŚ BĘDĘ KŁADŁ GŁADZIE ZNOWU " albo " ahhh, nie ma to jak iść do mojej kochanej pracy gdzie pomagam ludziom i się spełniam" ?

Bo ja wstaje rano i mam takie " jakieś to wszystko takie nie wiem ".
Znalazłem ostatnio zajebistą robotę, no kurła totalne informatyczne top jeśli chodzi o firmę, podejście do pracownika i atmosferę.

No i w sumie nie czuję nic specjalnego k---a xD. Raczej znowu jestem w-------y, że chodzę do roboty i jakimś cudem dodaje dwa do dwóch, że cos tam mi wychodzi czasem ale większość czasu to w sumie nie ogarniam co się dzieje. I tak to leci już od pięciu lat.

Syndrom oszusta mam do tej pory.

#zalesie #pracait #testowanieoprogramowania #programista15k
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zakladanie maski

nikt normalny nie lubi pracowac, jakiej pracy by nie wykonywal. pracujesz bo musisz, bo zmusza cie do tego przymus ekonomiczny, lub w niektorych przypadkach, samotnosc, bo zaorales ta dziedzine zycia przez zbyt duze poswiecenie sie pracy/nauce na wczesniejszych etapach, i co z tego ze ze masz hajsu jak lodu, skoro ostatecznie nie daje ci on satysfakcji, bo nie masz prawdziwych przyjaciol czy rzeczy, ktore lubisz robic.

ciesz sie ze wykonujesz
  • Odpowiedz
Ja po przesiadce z januszexu doceniam każdą chwilę spędzoną w domku i przy kompie. I niby tam też miałem pracę biurową ale mentalność pracowników oraz szefostwa to był okrutnik.
Cieszę się że nie muszę pracować na dworze. Cieszę się że nie musze wykonywać pracy fizycznej aby zarobić mamone. Cieszę się że w końcu ktoś mnie docenia jako pracownika.
Nie każdy jednak musi odczuwać spełnienie z tych samych powodów. Pełno jest osób które
  • Odpowiedz
Znalazłem ostatnio zajebistą robotę, no kurła totalne informatyczne top jeśli chodzi o firmę, podejście do pracownika i atmosferę.


@cl_master: tak Ci sie bedzie wydawac, dopoki nie staniesz sie zbedny ;) Wtedy nawet brewka im nie tyknie, jak beda wywalac Cie z roboty.

Anyways, jezeli swiata w firmie nie zmieniasz, tylko robicie jakiegos zarobkowego SaaSa czy jakis wewnetrzny produkt/CRM, to zawsze tak bedzie. Na tej budowie przynajmniej robisz cos, co komus
  • Odpowiedz
@cl_master: Wiem co czujesz i wiesz co, najlepiej mi się pracowało w restauracji xD trochę jako kelner, trochę jako kierowca, czasem był z-------l ale ludzie zajebiści, wracałem z pracy i miałem ochotę na robienie innych rzeczy i byłem dużo szczęśliwszy, teraz hajsy lepsze, praca zdalna, zero wysiłku a jestem k---a nie do życia xD Gdyby były lepsze hajsy w innych pracach to na pewno bym tu nie siedział.
  • Odpowiedz
Tak się zastanawiam czy jeśli wszedłem do branży IT tylko dla pitosu


@cl_master: prawda jest taka że 90% it jest dla pitosu chyba że jesteś na jakimś stanowisku kierowniczym team leaderem, prowadzisz jakiś software house czy coś. Nikt mi nie powie że klepanie kodu codziennie przez 8 godzin może być pasjonujące, bo nie może być po prostu. Jest to fajne jak jesteś studenciakiem i odkrywasz ten "świat" czy na początku
  • Odpowiedz
@cl_master: Ja lubię pracę w IT, wiadomo że czasem robi się coś czego nie lubi, albo są jakieś durne spotkania na których nawet nie ma sensu żebyś był.

Niemniej ciągle mam tak że jak dostaje jakieś fajne zadanie do rozwiązania to czuje się jak dzieciak który składa skomplikowany zestaw z LEGO i mam tą satysfakcję jak na końcu wszystko śmiga tak jak powinno.
  • Odpowiedz
  • 0
Nikt mi nie powie że klepanie kodu codziennie przez 8 godzin może być pasjonujące, bo nie może być po prostu.


@zeszyt-w-kratke: Robisz projekcję swoich preferencji na całą populację nie potrafiąc zrozumieć, że różni ludzie mogą mieć różne pasje. Pracuję w IT bez przerwy od 2006 roku i do dziś potrafię nie dość, że klepać kod 8 godzin w robocie, to dłubać też dodatkowo własne interesujące projekty w moim czasie wolnym.
  • Odpowiedz
Raczej znowu jestem w-------y, że chodzę do roboty i jakimś cudem dodaje dwa do dwóch, że cos tam mi wychodzi czasem ale większość czasu to w sumie nie ogarniam co się dzieje. I tak to leci już od pięciu lat.


Syndrom oszusta mam do tej pory.


@cl_master: to nie jest syndrom oszusta xD
  • Odpowiedz
nikt normalny nie lubi pracowac,


@katopa: ja lubię swoją pracę. Nie znaczy to, że lubię każdy jej aspekt, bo klienci są zazwyczaj debilami, a niektóre rzeczy są monotonne, ale generalnie rzecz biorąc robię ciekawe rzeczy, nie nudzę się i stymuluje to mój umysł. Tak jestem zmęczony mentalnie, ale to pozytywne zmęczenie. Czy jakbym miał kupę siana to bym pracował w tej samej firmie? Nie, na pewno podejmowałbym więcej ryzyka i
  • Odpowiedz
@cl_master: pewnie większość ma tak jak ty i tylko część się cieszy, ale dlatego bo lubią to co robią.
Pewnie się znajdą jacyś nauczyciele którzy lubią nauczanie, a nie tylko poszli do szkoły patrzeć się na młode d--y czy wyżywać na nastoletnich chłopcach, bo z nikim starszym nie mieli by szans na słowne potyczki.
Ogrodnicy, którzy czują dobrze jak widzą piękno roślin o które dbają.
Prywatne opiekunki cieszą się na
  • Odpowiedz