Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#s--s
Cześć, od kilku miesięcy spotykam się z super dziewczyną, od paru tygodni współżyjemy. Tuż po orgazmie (jej, nie moim xD) moja partnerka często płacze. Chciałbym się jakoś doedukować w tym zjawisku. Żeby była jasność - nie przeszkadza mi to absolutnie, rozmawialiśmy o tym, ale ona nie wie czemu tak ma. Miałem w życiu kilka dziewczyn i żadna z nich tak nie miała, chociaż słyszałem o czymś takim. Pod jakimi hasłami szukać wiedzy? Może ktoś poleci jakąś książkę?

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

🥲 Aktualnie wspiera nas średnio 1 osoba w miesiącu, co nie pozwala na pokrycie kosztów utrzymania serwisu. Wspomóż projekt

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Nie jest to efekt traumy na 100%, pytałem ją o to, to też jest taka osoba, która na pewno by mi powiedziała. Ciężko to ogólnie opisać, ale z moich obserwacji jak i z jej opisu wynika, że paradoksalnie nie jest to coś negatywnego. Po ok. minucie, jak się już uspokoi, to widać na jej twarzy spełnienie i jest szczęśliwa, czasem nawet się śmieje taka zasmarkana xd I
  • Odpowiedz
@mirko_anonim też tak czasami mam, ale nie za każdym razem :D i to jest trochę uczucie jak płacz ze wzruszenia :P czyli nic negatywnego, wręcz mam wrażenie że pojawia się u mnie po mega dobrych orgazmach :) wydaje mi się że to skutek wyrzutów oksytocyny.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: obstawiam silne emocje. Tak jak czasami ludzie w stresie się zaczynają śmiać. To ma nawet nazwę psychologiczną, ale zapomniałem jak to się nazywa. Z tego co pamiętam to pojawiają się dwie silne emocje a objawia się trzecią inną, nieadekwatną do sytuacji. Jakoś tak.
  • Odpowiedz