Wpis z mikrobloga

#mecz Możesz kibicować Barcelonie. Możesz kibicować Realowi. Pewnie w obu przypadkach z łatwością można by znaleźć po 50 argumentów za sensownością kibicowania jednym czy drugim.

Ale wyobrażacie sobie być takim frajerem i cw**em żeby kibicować Atletico? XD Już pal licho, że te lamusy zawsze przegrywają, ale patrzysz na grę tych łbów, i po prostu masz ochotę wsadzić sobie w gałki oczne rozżarzony węgiel. Grają u siebie, mają za sobą cały stadion, i zamiast wyjść i się n---------ć z tą Barceloną to stawiają autobus i liczą na kontry, tego gówna się oglądać nie da. Jeszcze gdyby to serio przynosiło skutki, i dawało by im jakieś tytuły częściej niż co 10 lat, to bym powiedział ok - nadal oczu kąpiel, ale jest w tym chociaż jakaś metoda poza w---------m kibiców rywali, bo są wyniki. No ale ostatnio w łeb od wyjątkowo słabego Realu w LM, teraz od Barcelony, gdzie prawdopodobnie to ich może pozbawić szans na Mistrzostwo.

Barcelona cały mecz atakowała, może niezdarnie, ale cały czas napierała i próbowała, i w końcu to się opłaciło. Często tracą głupie bramki, ale jeszcze częściej je strzelają, i to się ogląda, i to się lubi. Jest widowisko, jest LA ZABAWA.

Atletico powinno zostać zdelegalizowane w trybie natychmiastowym za obrzydzanie tego sportu
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nn1upl: Chyba zapomniałeś jak gra Real. Nie potrafią łatwo wygrywać z drużynami, które im oddają piłkę, tylko się bronią i czekają na kontry. Zupełne przeciwieństwo Barcelony, która próbuje zdominować każdego, bez względu jakiej klasy by nie byli.
  • Odpowiedz
  • 1
@ptt_: Ale co to jest za argument "I tak grają lepiej niż 90% Serie A". Jak często rywalizują z Serie A? Ich rywale to przede wszystkim Real i Barcelona. I od obu tych klubów koniec końców niemal zawsze dostają po p-----h. Albo w tabeli kończą niżej. Ta ich sraka taktyczna nadaje się jedynie do okazjonalnych remisów z ww. do niczego więcej. Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach chciałbym oglądać to
  • Odpowiedz
@nn1upl:

Na 47 meczów za Simeone z Realem
wygrali 12, zremisowali 15 i przegrali 20.

Jak na dużo mniejszy budżet to bardzo przyzwoity wynik
  • Odpowiedz
@nn1upl: Szans na mistrzostwo to oni nie mieli, jedyne szanse jakie mają to kiedy Real i Barcelona są w kryzysie, jak jedna z nich ma choćby namiastkę formy to od razu przegrywają.

Ten klub to żart, Simeone to też żart i to kiepski. 14 lat na stołku, wydane na transfery praktycznie tyle samo co Real i prawie 2 razy więcej niż 4 w zestawieniu Sevilla i przełożyło się to na
  • Odpowiedz
@nn1upl: @FerdekM ale weźcie pod uwagę czym było Atletico przed przyjściem Simeone - średniakiem, a on ich tym dziadowym stylem podłączył do czołówki ligi, zdobył 2 mistrzostwa, regularnie pojawiał się na podium. Przed jego przyjściem Atletico w 99/00 spadło do 2 ligi, od 02/03 wróciły do LL i do przyjścia Simeone zajmowali odpowiednio 12,7,11,7,10,4,4,9,7 miejsce. Po przyjściu Simeone 3,1,3,3,3,2,2,3,1,3,3,4 - także no różnicę widać gołym okiem.
  • Odpowiedz