Wpis z mikrobloga

@bezpravkano207: Coś więcej? Nie widziałem artykułu

@AntyspoIeczny On był pionkiem Sławka, nie umniejszajmy bestii z Krzyżowej. Pijaczyna, którego sterowano za łatwy hajs, w dodatku pijusa, więc prostego do manipulacji. Pracującego za minimalną, więc łasego na łatwe pieniądze. Dlatego idealnie przypadł do gustu Sławkowi. Ale to trochę jak porównanie podwładnych do Stalina czy Hitlera, gdyby nie mózg operacji, to pionków by nie było.
  • Odpowiedz
@browarosss12: " Zapewniali również, że materiały nie mają na celu obrażania kogokolwiek. „Chcemy cię rozweselić” – pisali, umieszczając jednocześnie na kanale nagrania z Kononowiczem otwierającym paczki (teoretycznie od „widzów”), w których znajdują się fekalia czy mocz, który myli z sokiem. Stałymi elementami filmów były też aranżowane przez zatrudnionego kamerzystę libacje alkoholowe oraz wulgarne, głośne awantury, z prowokowaniem napadów agresji u Kononowicza (łatwo wpadał w furię)" https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/2291927,1,nie-zyje-krzysztof-kononowicz-twarz-patointernetu-ta-smierc-powinna-dac-do-myslenia.read
  • Odpowiedz