Wpis z mikrobloga

Jak się odnaleźć w PL po pracy w NL?

Wróciłem pod koniec zeszłego roku, posiedziałem w domu z powodu operacji, i max. co mogę znaleźć to praca za 4500. W NL pracowałem na jedną zmianę pon-pt za 530 euro/tydzień na czysto. Tutaj taka robota to mi 4500 max oferują. Plusy życia w PL to mieszkanie (wynajęte) ale nadal mogę srać kiedy chcę i gotować co chcę. No ale finansowo to mi się budżet nie spina. Opłaca się tu siedzieć?

#praca #emigracja #pracbaza
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Suheil-al-Hassan: Z jednej strony rozumiem problem, ale z drugiej nie bardzo wiem czego się spodziewałeś ... Nie od dziś wiadomo, że dalej są potężne różnice w polskich zarobkach w porównaniu z zachodem Europy. Czy opłaca się tu siedzieć? Nie wiem. To zależ od tego jakie masz cele w życiu, czy odnajdujesz się w NP, czy masz tam perspektywy itp. Za mało informacji żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie...
  • Odpowiedz
@amenthop: nie mam, jak i w PL. Na ten moment. Przed wyjazdem do NL potrafiłem jeszcze wyszarpać 5-6k netto ale aktualnie po prostu nie ma takich ofert. W PL chcę się dalej uczyć, iść do szkoły (zawód techniczny) ale po prostu musiałbym żyć no, dość biednie. Nie mam zawodu, mam trochę doświadczenia na wyższych stanowiskach w PL ale jak wyjechałem do NL to nikt na to nie patrzał. Średnio się
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: Tak ze względów rodzinnych musiałem wrócić ale mam dom i różne rzeczy, własne świetne tereny. Gdyby nie to w życiu by mnie w PL nie było i nadal myśle żeby jednak przynajmniej pół na pół być poza krajem a opcja polski jako wariant na starość.

Jeśli ktoś nie ma w PL domu czy chociaż mieszkania to nie wiem po co wracać. To już lepiej migrować wewnątrz europy. No chyba
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: Czy ty masz na myśli że masz w PL mieszkanie ale wynajęte na czas twojej nieobecności albo dodatkowe? Wtedy to inna gadka. Ale mieszkać w Polsce w wynajmowanym od kogoś to absurd zwlaszcza jeśli już byłeś na emigracji i znasz realia
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: jak chcesz tu zostac to musisz sie dowiedziec czy sa podwyzki w firmie i brac te 4500 bo co innego ma Ci ktos napisac? Tak tu juz jest i tyle, sa jakies mityczne stawki w jakis tam branzach, podobno spawacz, podobno elektryk, podobno informatyk, nawet slyszalem, ze operator wozka widlowego ale to jakis pic na wode powtarzany przez ludzi, ktorzy cos przeczytali gdzies w internecie no chyba, ze w
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: Nie obraź się, ale tutaj każdy przeciętniak musi grindować życie... Większość ludzi zaczyna nawet niżej, dokształca się, nabywa doświadczenie itp. żeby zarabiać więcej. Ponownie powiem, że nie do końca wiem czego się tu spodziewałeś. Ktoś tu dobrze napisał, że jak chcesz zostać to może warto poszukać jakiegoś zawodu technicznego który jest teraz poszukiwany.
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: Jeśli w miarę ogarniasz elektronarzędzia i nie boisz się pracować fizycznie to zainteresuj się jakimś pomocnikiem elektryka / montażem wentylacji czy klimy. Ogólnie szeroko pojęty elektromonter. Realnie okolice 28-32zł na rękę da się wyciągnąć jako pomocnik przy elektryce, a nie jest aż tak p--------e jak typowa budowlanka.
  • Odpowiedz
@yazir: No chcę, żeby podłapać coś, ale nigdzie mnie nie chcą, albo RACZEJ oczekują już doświadczenia. A ja mam takie no, z elektronarzędziami to wiem jak, ale bez elektrycznego.
  • Odpowiedz
@Suheil-al-Hassan: To taki protip, w pierwszej kolejności dzwoń o ile jest numer telefonu, jak powiesz że nie zrobisz sobie krzywdy wkrętarką czy szlifierką to już masz ogromny plus. Obecnie widzę w różnych firmach "pomocników" i boję się zbliżać jak widzę że mają w rękach jakieś elektronarzędzie. Elektryk który po wejściu na 4 stopnie drabiny robi się blady i później musi dojść do siebie? Też tacy są.
Bycie "fizolem" nie jest
  • Odpowiedz