Wpis z mikrobloga

@texas-holdem 1. Starship nadal nie jest w stanie polecieć w kosmos i wrócić. 2. Roboty Optimus to wciąż jedynie prototypy. I tak od 3-4 lat, więc wątpię by przy obecnym klimacie politycznym tak przyspieszyli, że się wyrobią w 1,5 roku z Marsem. Moja prognoza jest taka, że najwcześniej na Marsie staną w 2030, przecież jeszcze księżyc miał być, miało być flyby wokół księżyca w 2023 z Yusaku Maezawą (odwołana misja Dearmoon,
  • Odpowiedz
Starship nadal nie jest w stanie polecieć w kosmos i wrócić.


@uefaman: Ship już był w kosmosie co najmniej 6 razy (powyżej linii Karmana), technicznie nie był na orbicie tylko na suborbitalnej trajektorii ale tylko dlatego żeby nie śmiecić gdyby nie udało się odpalić silników ponownie.

Jeżeli z Starshipa usunąć te wszystkie elementy które są wymagane do powrotu i zrobić z niego jednorazową maszynę to masz ~200 ton na LEO
  • Odpowiedz
@kwanty wiem, że był w kosmosie, ale nigdy nie wrócił w całości na Ziemię z prawidłowym lądowaniem. Od kilku lat są tylko zapowiedzi, realnej poprawy nie ma. Maszyna nie wraca na swoje miejsce, nie ma "tankowania w kosmosie" (cudzysłów bo inaczej nie wiem jak to nazwać), Dearmoon odwołany, Optimus ma funkcjonalność robotów ASIMO z 2002, kwestia baterii w samochodach elektrycznych nadal nie rozwiązana (wszak baterie litowo-jonowe to technologia z lat 80.)
  • Odpowiedz
@kwanty to, czy ship jest zdolny do lotu orbitalnego nie jest wiadome. Wiedzą to tylko w SpaceX, ale póki co nikt nie puścił farby. Ale sam fakt że teraz jest większy V2 a zaraz ma być V3 sugeruje, że jest problem z udźwigiem.

Do tego nie możesz usunąć elementów niezbędnych do powrotu, bo przecież jakoś musi wylądować na Marsie - ba, trzeba wręcz dołożyć nogi. A wcześniej przetestować lądowanie na nogach
  • Odpowiedz
Tak więc nie widzę najmniejszych szans na lot na Marsa w 2026. A bardzo chciałbym się mylić ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@enron: Z tym się zgadzam w 100% Nie ma żadnych szans na wysłanie jakiejkolwiek misji za rok - pomijając rakietę, musieli by już teraz mieć praktycznie gotowy lądownik/sprzęt/plan misji, etc... a nie mają. No chyba że wyślą jakiś symulator masy (np. CyberTrucka) na orbitę Marsa...

Co do orbity
  • Odpowiedz
wiem, że był w kosmosie, ale nigdy nie wrócił w całości na Ziemię z prawidłowym lądowaniem. Od kilku lat są tylko zapowiedzi, realnej poprawy nie ma. Maszyna nie wraca na swoje miejsce, nie ma "tankowania w kosmosie" (cudzysłów bo inaczej nie wiem jak to nazwać), Dearmoon odwołany, Optimus ma funkcjonalność robotów ASIMO z 2002, kwestia baterii w samochodach elektrycznych nadal nie rozwiązana (wszak baterie litowo-jonowe to technologia z lat 80.) no i
  • Odpowiedz
@kwanty: @Yelonek: z początku byłem skłonny wierzyć, że faktycznie trajektoria jest taka jaka jest wyłącznie przez wzgląd na wydaną licencję i konieczność gwarantowanej deorbitacji. Jednak patrząc na to, jak mało paliwa i utleniacza zostaje w shipie - mam lekkie wątpliwości (podsycone oczywiście przez różnych lepiej zorientowanych w temacie speców). Oczywiste jest, że obecna wersja shipa i boostera to dopiero początki i nie ma co w ogóle wyrokować na
  • Odpowiedz
z początku byłem skłonny wierzyć, że faktycznie trajektoria jest taka jaka jest wyłącznie przez wzgląd na wydaną licencję i konieczność gwarantowanej deorbitacji. Jednak patrząc na to, jak mało paliwa i utleniacza zostaje w shipie - mam lekkie wątpliwości


@enron: Nie ma w tym nic dziwnego - paliwa tankują dokładnie tyle ile potrzeba. Paliwo mimo wszystko kosztuje więc te dodatkowe tony na pełną orbitę to raz że strata pieniędzy a dwa to
kwanty - > z początku byłem skłonny wierzyć, że faktycznie trajektoria jest taka jaka...

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz
@Manah: a to już z 10 lat temu ludzie mieli lecieć na Marsa xD
Kolonizacja Marsa to produkt marketingowy nic więcej, żadnych ludzi tam bez możliwości powrotu ani przetrwania nie wyślemy, bo na Marsie zwyczajnie nie da się żyć, a jak już wyślemy jakichkolwiek tam ludzi to nie będzie to żadna kolonia rozpłodowa ludzkości, tylko naukowa stacja badawczo-obserwacyjna, która będzie pełnić rolę taką samą jak ISS.
  • Odpowiedz
  • 2
@NaczelnyWoody:

Kolonizacja Marsa to produkt marketingowy nic więcej


To dlaczego SpaceX rozwija projekt Starshipa? Musk posunął się do tego, że wymienił władzę w USA i generalnie ryzykuje życiem m.in. po to żeby nikt mu nie przeszkadzał w budowie rakiet, dla samego marketingu się tego nie robi. Zacznijmy od podstawowych faktów: obecnie na orbicie jest tylko kilkoro ludzi, nie dlatego, że więcej nie chce tylko dlatego, że jest bardzo drogo, z
  • Odpowiedz
@Manah: Starship nawet nie jest na etapie lotu na księżyc i powrotu z niego, a Ty byś chciał wystrzelić ludzi Starshipem na Marsa xD

mam też przypuszczenia, że będzie tam chciało polecieć bardzo wielu ludzi


Co najwyżej kompletnych odklejeńców, którzy wyobrażają sobie życie na Marsie tak samo jak na Ziemi, że sobie wyjdą ze Starshipa i będą sobie oddychać normalnym powietrzem jak na Ziemi, albo że sobie będą uprawiać jogging
  • Odpowiedz
  • 2
@NaczelnyWoody:

Zastosowanie wojskowe - to najbardziej możliwy scenariusz.


Szybki transport między miejscami na ziemi (szybszy niż samolot) będzie jednym z zastosowań. Ale to nie jest główny cel Muska. Odpowiedź na pytanie „dlaczego SpaceX rozwija projekt Starshipa?”, brzmi: „bo chce stworzyć rakietę do lotów na Marsa”. Jeśli nie potrafisz przyznać takiej prostej rzeczy to znaczy, że próbujesz coś z góry pod tezę udowodnić.
  • Odpowiedz