[marsjanin2012]

Obecnie okolice pod Wrocławiem - budowa wschodniej obwodnicy. Widzicie osiedla jakie przetnie, sporo mieszkań z tych bloków poszło do sprzedaży. Głównie wystawiają pośrednicy na prowizji od obu stron (bo na to pozwalacie, mówię o kupujących).
Pośrednik powie że "reprezentuje interesy obu stron" (a to jest książkowy konflikt interesów), dlatego chce od ciebie chore pieniądze za nic?
To ja pytam jeśli reprezentujesz moją stronę to dlaczego nie ma w żadnym ogłoszeniu wzmianki o tym że za rok pod oknami będzie ruch i hałas? Nie ma prawnego obowiązku by "profesjonalista" (nawet ten z licencją, a wcale jej nie musi mieć) takie rzeczy raczył ujawnić stronie zainteresowanej, a jaką podobno reprezentuje - bo od niej ciężki pieniądz też kasuje?

To ja pytam za co płacicie?

Nie sądź że jak mu płacisz za pół strony A4 opisu i kilka fotek to on:
- wie czy sąsiedzi są OK czy może patologia
- czy wspólnota ma długi a na budynku trzeba wykonać wiele poprawek
- czy remonty były wykonane OK czy zaraz połowa płytek odpadnie albo rurki pękną (np klejonki).
- oceni ci koszty ogrzewania bo np z boków nikt od lat nie mieszka i nie grzeje
- poinformuje o przyszłych uciążliwościach jak ta obwodnica pod oknami
- zabezpieczy ciebie np przed wzrostem ceny przed podpisaniem umów.
- "załatwi" ci kredyt, bo on to podeśle do kolejnego ziomeczka od kredytów a to bank oceni czy dostaniesz czy nie, on jeszcze od banku (ten kolejny pośrednik) dostaje duża prowizję za udzielony kredyt więc ten i ten się tym podzielą, ale twojej prowizji za zakup już nie obniży).
- zrobi umowę, bo robi to NOTARIUSZ jakiemu też płacisz, ten przynajmniej musiał skończyć studia i zdać egzaminy w temacie.

W ogóle całkiem dużo ogłoszeń pośrednika to byłe ogłoszenia prywatne PRZEJĘTE przez szelmy, zadzwonili do sprzedającego, makaron i ściema na uszy właściciela i ten usuwa ogłoszenie dając im wolną rękę. Płacisz prowizję za to że ten zmęczył kupującego by ten jednak dał sobie luzu z samodzielną sprzedażą.

On nic nie zrobi co by mogło odwieźć ciebie od zakupu, bo mu prowizja ucieknie. Wygórowana stawka z d--y i to za brak odpowiedzialności praktycznie (chyba w każdym ogłoszeniu dodają że te ogłoszenie nie stanowi oferty wg K.C itd, ciekawe po co takie zapiski).

#nieruchomosci #wroclaw #bekazpodludzi

[Lonate]

@marsjanin2012 inna sprawa, że od wielu, wielu lat był tam plan tej drogi, wystarczy sprawdzić. Jak ktoś kupuje w ślepo wierząc wszystkiemu co mówi pośrednik to jest debilem.

Jak szukaliśmy domu w okolicach Wrocławia to kilka razy nam się zdarzyło, że pośrednik był w danej nieruchomości pierwszy raz, razem z nami, i oprowadzał nas i pośrednika własicie nieruchomości xD I oczywiście przed wejściem każą podpisać papier, że jak kupimy to płacimy

[broker]

@marsjanin2012 @Lonate pośrednicy to największy rak na rynku nieruchomości, chyba nawet większy od paszyka...