Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim

#mieszkanie #wynajem #anonim

Witam wszystkich użytkowników

Wynajem mieszkania:

Warszawa, Wola ( bardzo dobra lokalizacja, metro pod blokiem)
64m2 (3 pokoje)
Garaż podziemny + komórka lokatorska
Rok budowy 2019 (użytkowane od 2021)
Wysoki standard ( i nie mówię tutaj o meblach z Ikea tylko wszystko robione pod wymiar u stolarza, nie było oszczędzane na materiałach jaki i sprzęcie)

Ze względu na to że przeprowadziłem się do innego miasta moje mieszkanie stoi od ponad roku ,,puste”. Przyjeżdżam sporadycznie maksymalnie raz w miesiącu spotkać się ze znajomymi.
Stwierdziłem że czas najwyzszy pomyśleć o wynajęciu mieszkania zwłaszcza że pieniądze z wynajmu przydadzą się na zakup ziemi + postawienie domu w przyszłości.

Na początku planowałem spróbować sam wynająć mieszkanie lub przez firmę która by się tym zajęła. Ustaliłem pewne kryteria takie jak kategoryczny zakaz wynajmu dla obcokrajowców, samotnych matek, rodzinom z dziećmi, osobom posiadającym zwierzęta ( lubię dzieci i zwierzęta ale za dużo zainwestowałem w mieszkanie żeby pozwolić je zniszczyć a każdy wie że małych dzieci jaki zwierząt nie da rady upilnować na każdym kroku)

Podobne mieszkanie w mojej okolicy to koszt około 6-7k + czynsz 1k + opłaty za prąd (zima 200zł, lato 300zł ze względu na klimatyzację) + internet 70zł

Ostatnio odezwała się osoba z mojej najbliższej rodziny z zapytaniem czy nie wynajmę im tego mieszkania.
Niestety ale mają małe dziecko + kota co już na samym wstępie było złamaniem ustalonych przez mnie wymogów wynajmu..
Dodatkowo wiem że nie będę mógł braċ tyle co od obcego (myślałem o kwotach rzędu 6k + same opłaty bez czynszu żebym chociaż te 5k miał na ,,czysto”)

Co byście zrobili na moim miejscu?
Wynająć rodzinie czy obcej osobie przez firmę/prywatnie?
Zdaje sobie z tego sprawę że obca osoba również może zniszczyć mieszkanie.

Pozdrawiam :)

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

💌 Nasza rozgłośnia baitowa potrzebuje Twojej pomocy! Wspomóż projekt

Wynająć rodzinie?

  • Tak 22.5% (9)
  • Nie 30.0% (12)
  • Lepiej Obcej osobie 47.5% (19)

Oddanych głosów: 40

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Jak to mówią - z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciu. Pomyśl, co jak rodzina przestanie płacić, albo mieszkanie będzie po ich pobycie do dużego remontu? Jak zaczniesz ich ścigać to cała rodzina się pewnie obróci przeciw Tobie i będzie Cię kosztowało to sporo nerwów.
Jednakże, jest tutaj za mało informacji. Może to za bardzo w porządku ludzie i masz z nimi super relacje - ufasz im. No i
  • Odpowiedz
Podobne mieszkanie w mojej okolicy to koszt około 6-7k + czynsz 1k + opłaty za prąd (zima 200zł, lato 300zł ze względu na klimatyzację) + internet 70zł


@mirko_anonim: Myslisz, ze znajdziesz duzo ludzi chetnych placic 8k za wynajem? To wyglada drozej niz kredyt jak wynajem jest teraz tanszy od kredytu.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @PogromaSyrekowHomogenizowanych to samo stwierdziłem już na samym początku że z rodziną to tylko na zdjęciach… nie ma opcji żeby przestali płacić i nie biorę tego pod uwagę , mam z nimi bardzo dobry kontakt i pod tym względem ufam im. Co do zniszczeń to tylko te które ewentualnie może zrobić dziecko w przyszłości ( dziecko niecały roczek) + kot. Kwestia jest taka że oni posiadają własne
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @OlekAleksander nie wiem czy dużo, nie wynajmuję hurtowo mieszkań ale tak to wygląda aktualnie. Z pewnością jest to cena na która trafia w mniejszą ilość osób ale tyle jest to warte i nie zamierzam schodzić z ceny o 2/3tys bo za tyle to można wynająć na Pradze lub dalszych rejonach.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie ma tu odpowiedzi zerojedynkowej, czasem z rodziną najlepiej, czasem najgorzej. Ja mam idealnych lokatorów, całkiem obce osoby, ale po kilku latach to już dobrzy znajomi...
  • Odpowiedz