Wpis z mikrobloga

@Afrobiker: Każdy chyba ma takiego znajomego. Ja nie wiem jak oni to robią. Ktoś do mnie dzwoni i pyta się za ile będę tam i sram, dwie sekundy zastanowienia i mniej więcej jestem w stanie oszacować ile mi zejdzie i tak mi zwykle schodzi, a dzwonisz do takiej sieroty jak z mema, a ten ci mówi, że będzie gotowy za godzinę, ale tak naprawdę to po godzinie czekasz na niego
  • Odpowiedz
  • 22
@rolnik_wykopowy dla mnie największą zagadką zawsze było skąd on wiedział że sami się spóźniliśmy skoro go nie było na miejscu. Bez względu czy przyjechałeś punktualnie czy nie zawsze czekałeś tyle samo jak w zegarku ))[]
  • Odpowiedz
Mam takiego ziomka, jak kiedyś jeździliśmy na siłkę to potrafiłem mu napisać, że już czekamy pod domem będąc 5km od niego a i tak czasem czekaliśmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Zgredzimierz: Miałem identycznego kumpla na osiedlu. Jeszcze siedząc w domu przy komputerze dzwoniłem do niego zawsze z pretensjami, że już tyle czekam i dlaczego go jeszcze nie ma. Wtedy spokojnie się ubierałem, szedłem pod jego blok
  • Odpowiedz
@Afrobiker: najgorsze, że dla takich tumanów to jest zabawne bo Hehe ja tak mam hehe krejzol taki ze mnie. Najlepiej z dwa razy pojechać bez niego albo coś w tym rodzaju i wielce się obrazi albo nauczy szanować czas innych- tak czy tak profit
  • Odpowiedz
@Cyk_dwujeczka: Najlepszy sposób, raz było blisko bym też tak zrobił. Tak jak ktoś napisał parę km wcześniej też pisałem że już jestem. Ostatnio rzadziej się widzimy więc nie praktykuje ostatnio tego :)
  • Odpowiedz
Już się usprawiedliwienia własnych braków zaczynają. Wszyscy teraz macie ADHD, albo inne autyzmy. Ja nie wiem jak ludzie sobie życiowo tyle lat radzili bez diagnoz, a jak się tylko branża psycho rozwinęła, to co drugi bierze psychotropy. Jak człowiek ma z czymś problem, to trzeba nad tym pracować, a nie oczekiwać specjalnego traktowania
  • Odpowiedz
@kiedystubylamaleucieklam: wiesz, diagnoza jest po to aby partner Cię wspierał w pracy nad sobą, świat nie da ci taryfy ulgowej. Ale zgodzę się, spora część z diagnozą chyba uważa, że papier to dzika karta do c-------o zachowania. (Nie)stety właśnie po diagnozie zaczyna się prawdziwa praca - jest masa materiałów self-help plus terapie by się ogarnąć.
  • Odpowiedz